Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Groźna ćma atakuje w Zielonej Górze. Jej ofiarą padły bukszpany na pl. Bohaterów i w parku Sowińskiego

Maciej Dobrowolski
Maciej Dobrowolski
Tak wygląda ćma bukszpanowa (z łac. cydalima perspectalis)
Tak wygląda ćma bukszpanowa (z łac. cydalima perspectalis) Didier Descouens / Wikimedia Commons
W zeszłym roku informowaliśmy o ataku ćmy bukszpanowej w gminie Zabór. Szkodnik jest bardzo groźny dla różnych gatunków bukszpanów, pozostawiony sam sobie może bardzo szybko doprowadzić do obumarcia krzewów. Teraz ćma pojawiła się również w Zielonej Górze m.in. na pl. Bohaterów oraz w parku Sowińskiego. - Sytuacja na taką skalę występuje u nas po raz pierwszy - twierdzi Krzysztof Sikora, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej.

Ćma bukszpanowa w Zielonej Górze

Ćma bukszpanowa to inwazyjny gatunek motyla z rodziny wachlarzykowatych. Pochodzi z Azji. W XXI wieku znalazł się w Europie, gdzie się szybko i licznie rozprzestrzenił. Jego larwy są groźnym szkodnikiem różnych gatunków bukszpanów. Obecnie owad błyskawicznie błyskawicznie podbija Europę Środkową, w tym także Polskę.

W 2012 ćma roku została zaobserwowana w województwie dolnośląskim. Trzy lata później była w Małopolsce i na Opolszczyźnie. Rok temu pustoszyła już roślinność w gminie Zabór. - Ten gatunek ćmy nigdy wcześniej się u nas nie występował, ale teraz pojawił się już w kilku miejscach. Warto zabezpieczyć nasze bukszpany. Szkoda, aby się zmarnowały - apelował wtedy do mieszkańców Robert Sidoruk, wójt gminy.

Co ciekawe, w 2020 mieliśmy też już pierwsze sygnały o ćmie bukszpanowej w Zielonej Górze, m.in. od naszego Czytelnika z Barcikowic, który opowiadał nam o swojej walce z larwami w ogrodzie. Minął rok i mężczyzna właśnie rezygnuje z bukszpanów. - Wykopuję wszystkie, to nie ma sensu - tłumaczy. Tymczasem szkodnik atakuje już obecnie centrum miasta, pojawił się na pl. Bohaterów oraz w parku Sowińskiego, gdzie jego ofiarą padły miejskie krzewy.

Miasto walczy ze szkodnikiem

Zielonogórski magistrat postanowił walczyć ze szkodnikiem. - Niestety, bukszpanów rosnących na placu Bohaterów nie udało nam się uratować. Były ustawione w pojemnikach i już zostały usunięte - twierdzi Agnieszka Kochańska, miejska architekt zieleni. - Z kolei w Parku Sowińskiego mieliśmy piękną ekspozycję. Wykonaliśmy opryski, ale roślin i tak straciły większość liści. Wciąż widać jednak nowe pędy, dlatego staramy się pomóc im się rozwinąć, tak aby ożywić bukszpany. Nie mamy jednak pewności czy to pomoże - wyjaśnia nasza rozmówczyni.

Najlepszą ochroną przed ćmą bukszpanową jest profilaktyka
Najlepszą ochroną przed ćmą bukszpanową jest profilaktyka Dariusz Chajewski

Co warto podkreślić pozbycie się ćmy nie jest łatwe, gdyż larwy ukryte w gęstwinie pędów są dobrze chronione przed chemikaliami gęstym oprzędem. - Jest to bardzo podstępny szkodnik, który żeruje nie na wierzchołku rośliny a od wnętrza krzewu. Z tego powodu może długo pozostać niezauważony. Wszystkie prowadzone opryski muszą być bardzo dokładne - tłumaczy Kochańska.

Ćmy rozmnażają się w okresie od kwietnia do września w cyklach kilkutygodniowych. - Dlatego, aby zapobiec kolejnym falom ustawiliśmy też tzw. pułapki feromonowe, które mają przyciągnąć samce i zapobiec dalszemu rozmnażaniu - twierdzi Kochańska. I zwraca jednocześnie uwagę na inny aspekt sprawy.

- Najlepszym rozwiązaniem w walce z tym szkodnikiem jest profilaktyka. Dlatego zachęcam mieszkańców, aby w swoich ogrodach i działkach regularnie sprawdzali bukszpany. Aby nie czekali, bo potem może być już za późno. Na rynku można też zakupić odmiany rzekomo odporne na tego szkodnika, ale z naszego doświadczenia wynika, że one również mogą paść ofiarą ćmy. W przypadku miejskich nasadzeń, jeśli nie uda się uratować naszych bukszpanów, prawdopodobnie w kolejnych latach zastąpimy je innymi roślinami - zapowiada Kochańska.

Wideo: Ćma bukszpanowa pustoszy ogrody i parki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto