O zdarzeniu, do którego doszło w sobotę po południu placu Teatralnym w Zielonej Górze, poinformował nas Czytelnik.
„Na huśtawce kołysało się 16-miesięczne dziecko pod opieką rodzica oraz 11-letnia dziewczynka. W pewnym momencie konstrukcja się całkowicie rozpadła i górna rura spadła na ziemię, raniąc stojącą obok dziewczynkę (11 lat). Rodzic małego dziecka zareagował w porę i wyciągnął go z huśtawki. Zostało wezwane pogotowie i policja. Zraniona dziewczynka została zabrana do szpitala. Na placu zabaw w tym momencie bawiły się też inne dzieci" – napisał do nas Czytelnik, który przysłał nam zdjęcia zniszczonej huśtawki.
Jak zauważył Czytelnik, plac zabaw na placu Teatralnym jest nowy. I to zaskakujące, że taka sytuacja miała miejsce. „Moje pytanie do Władz Miasta: jak często są wykonywane przeglądy takich placów? Jak mogła taka huśtawka zostać dopuszczona na plac zabaw?” – pyta.
Stwarzały zagrożenie, więc je wycięto:
W tej sprawie skontaktowaliśmy się z zielonogórską policją.
Policja: będziemy wyjaśniać sprawę
- Będziemy wyjaśniać okoliczności tego zdarzenia - zapewnia nas Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Jak udało nam się dowiedzieć w szpitalu, 11-latka przeszła w placówce komplet badań, które nie wykazały urazów. Stąd też nastolatka w stanie ogólnym dobrym wróciła do domu. Nie było wskazań, by ją hospitalizować.
- W związku z zaistniałą sytuacją wyślemy zapytanie do wykonawcy inwestycji - zapewnia nas też Monika Zapotoczna, dyrektor departamentu komunikacji społecznej w zielonogórskim magistracie. - Po otrzymaniu niezbędnych informacji poinformujemy Państwa o szczegółach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?