- Jest to zwieńczenie mojej zabawy na emeryturze. Do głowy by mi nie przyszło, że moje irysy osiągać będą takie sukcesy – śmieje się hodowca Józef Koncewicz. I z dumą prezentuje puchar oraz certyfikat. Jego „Zielona Góra” wygrała kolejny konkurs organizowany przez MEIS (Middle-European Iris Society) – Europejską organizację zrzeszającą hodowców irysów!
Konkurs trwał od 2014 roku. Udział w nim brało ok. 40 miłośników irysów z całego świata, a każdy z nich zgłosić mógł maksymalnie cztery kwiaty. W 2014 roku kłącza roślin zostały wysłane do Pragi i posadzone w ogrodzie botanicznym. Gdy zakwitły – przez trzy lata były oceniane przez międzynarodową komisję złożoną z ekspertów w hodowli tych kwiatów. - Co roku informują, kto wygrał poszczególne etapy, a potem sumuje się punkty i wyłania zwycięzcę – opowiada pan Józef. Zielona Góra rozbiła konkurencję – w dwóch etapach zajęła 1. miejsce. I została uznana najpiękniejszym irysem i zdobyła Puchar Karpat! Drugą lokatę w konkursie zajął „Buziaczek”, również wyhodowany przez pana Józefa. Oba irysy otrzymały miano „exclusive”, a pan Józek, jako jedyny Polak w historii, zgarnął nagrody w tym prestiżowym konkursie.
– Człowiek jak dziecko, czasami się z drobiazgów ucieszy – śmieje się skromnie pan Józef, który jest też twórcą irysa „Gazeta Lubuska”, który oficjalnie zarejestrowany został na początku tego roku. A my – prawdopodobnie jedyną redakcją w Polsce, która może poszczycić się własnym kwiatem.
Wideo
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
