Jak żyje Zielona Góra? Czyli, na co i ile wydajemy w mieście? Prezydent Janusz Kubicki powiedział, co nas jeszcze czeka

Zanim prezydent zaczął wymieniać, co zostało zrobione w zeszłym roku, podkreślił, że budżet miasto to ponad miliard złotych. Wydawać by się mogło, że to ogromne pieniądze. Ale jeśli się przyjrzeć wydatkom, to okaże się, że i tak zawsze na coś zabraknie…

- Nie o wszystkich naszych dochodach decydujemy samodzielnie. Niektóre tylko są przyjmowane do wiadomości – mówi Janusz Kubicki. - 223 mln zł to subwencja ogólna. Rok do roku ona nie rośnie tak, byśmy mogli zrealizować podwyżki w oświacie. Mamy dostać więcej o 4,4 procenta więcej. 118 zł brutto – tyle na osobę mają dostać nauczyciele.
93 mln zł to środki z Unii Europejskiej. One mogą posłużyć tylko na konkretne cele, podobnie jak na dotacje celowe (np. na wypłaty 500 plus).
Dochody miasta to także podatki PIT, CIT, czyli 336 mln zł. Jednak jak podkreśla gospodarz Winnego Grodu, stawki określa państwo. Zmieniła się ustawa, w związku z czym Zielona Góra straci około 20 mln zł…
Miasto ma natomiast wpływ na wysokość podatków lokalnych np. od nieruchomości, środków transportu.
- No i podnieśliśmy podatki, w wyniku czego uzyskaliśmy kwotę 8 mln zł – mówi prezydent.

Wiele uwagi Janusz Kubicki poświęcił też wydatkom. Na inwestycję miasto przeznaczy 260 mln zł, w większości pieniądze na te zadania pochodzą z Unii Europejskiej oraz budżetu centralnego. Na oświatę Zielona Góra wyda 366 mln zł.
- Co roku wydatki rosną, a subwencja oświatowa rok do roku rośnie o 2,5 proc. Było 196 mln zł - będzie 201 mln zł, czyli 166 mln zł miasto musi dołożyć do oświaty – tłumaczył prezydent i przypominał, że jeszcze w 2017 roku miasto wydawało na edukację 250 mln zł, a dziś blisko 370 mln zł. Na co jeszcze trzeba wydawać pieniądze? Na pomoc społeczną (Promyk, hospicjum, dopłaty itd.) – 203 mln zł, gospodarkę miejską (m.in. śmieci) – 79 mln zł, administrację – 78 mln zł, – transport, łączność – 66 mln zł, sport, kulturę, turystykę – 45 mln zł, budżet obywatelski – 6,5 mln zł.
Na co jeszcze miasto wyda pieniądze? Na tzw. janosikowe, czyli odda część swoich dochodów biedniejszym samorządom.
- Województwo lubuskie zapłaci w tym roku 8,3 mln zł, z czego Zielona Góra – 8.2 mln zł – wyliczał prezydent.
Przypomniał też najważniejsze inwestycje, które są kontynuowane lub będą realizowane w najbliższym czasie (budowa obwodnicy południowej, parkingu wielopoziomowego parkingu przy Palmiarni, zadaszonego boiska dla piłkarzy, modernizacji kąpieliska Ochla, wiaduktu na al. Zjednoczenia).

Prezydent przypomniał też, że zeszły rok był szczególny, bo pandemia koronawirusa zakłóciła działanie wielu samorządów, instytucji firm. I choć wzrosła nam liczba zgonów w mieście, zmalały dochody różnych placówek, to są i takie dane, które wskazują, że mieszkańcom nie żyje się najgorzej. Zarejestrowano o 8 tysięcy więcej samochodów. Dziś mamy ich już 130 tysięcy, biorąc pod uwagę, że mieszkańców jest 140 tys. , to niemało… Mimo pandemii MZK przewiozło 17,5 mln osób, a basen w Centrum Rekreacyjno-Sportowym odwiedziło 250 tys. osób. Wielu z nich, płacąc tylko 1 zł, bo mogą korzystać z kart lojalnościowych. Dziś karty ZGranej Rodziny posiada ponad 48 tys. osób, a karty ZGrani Zielonogórzanie 50 plus – 33 tys.

Zobacz 20 kultowych miejsc:
ZNANE MIEJSCA W ZIELONEJ GÓRZE
Zobacz wideo!

CZYTAJ TEŻ NA NASZYM PORTALU:

• Kiedy będzie gotowy most w Milsku? Trwa budowa dwóch rond, które poprowadzą kierowców na nową przeprawę. Zobacz zdjęcia
• Na drogach Zielonej Góry. Autobusy MZK do odwołania nie jeżdżą przez wiadukt na al. Zjednoczenia. Sprawdź rozkład jazdy
• Rośnie parking wielopoziomowy w Zielonej Górze. Na dachu budynku będzie teren rekreacyjny
• Po latach pociągi zatrzymają się w Krośnie Odrzańskim i Gubinie. W połowie czerwca wracają kolejowe połączenia osobowe

ZOBACZ TEŻ WIDEO: Siedem lubuskich nadleśnictw, w tym Zielona Góra, bierze udział w wielkim projekcie, którego głównym celem jest zatrzymanie wody w lesie.