2 z 9
Poprzednie
Następne
"Janek Wiśniewski padł"? To był 18-letni Zbyszek z Zielonej Góry. Tego dnia szedł do pracy, zginął od kul
Robotnicy położyli go na drzwiach i zanieśli pod urząd miejski w Gdyni, gdzie lekarz stwierdził, że nie żyje.
Robotnicy położyli go na drzwiach i zanieśli pod urząd miejski w Gdyni, gdzie lekarz stwierdził, że nie żyje.