O dużym pechu może mówić kierowca jeepa. Jego auto nagle stanęło w płomieniach.
Jeep zapalił się w niedzielę rano, 7 października, podczas jazdy na S3 z Sulechowa do Świebodzina. Ogień pojawił się nagle. Wydostawał z komory silnika jeepa. Bardzo szybko samochód stanął w płomieniach. Na szczęście pożar udało się ugasić. Nie ucierpiała żadna z osób jadących autem.
Spłonał przód samochodu i częściowo wnętrze. Auto nadaje się już tylko na złom.
Zobacz wideo: Pożar samochodu na trasie S3 kolo Miedzyrzecza. Kierowcy utworzyli „korytarz życia”. Zdjęcia z czerwca tego roku
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?