Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Już w tym roku ma się rozpocząć budowa trasy rowerowej z Lubska do Zielonej Góry

Czesław Wachnik
pixabay.com
Rowerzyści liczą, że dojadą aż do Forst. Ścieżka będzie gotowa w końcu 2018 r.

Na 17 stycznia zapowiedziano podpisanie porozumienia między samorządami Nowogrodu Bobrzańskiego, Świdnicy, Jasienia i Lubska. Ma ono dotyczyć szczegółów związanych z przygotowaniem dokumentacji oraz budową ścieżki rowerowej łączącej Lubsko z Zieloną Górą.

Czytaj również Jak dobrze znasz lubuskie miasta? [QUIZ]

Nowa ścieżka o długości około 58 km ma przebiegać przez takie miejscowości jak Lubsko, Jasień, Nowogród Bobrzański i Świdnica. Jej spora część ma być zbudowana obok drogi wojewódzkiej nr 289 oraz biec przez tereny leśne. Zgodę na taki przebieg wyraziła dyrekcja Lasów Państwowych, które także zaakceptowały tę inwestycję.
Wczoraj w magistracie w Nowogrodzie Bobrzańskim spotkali się przedstawiciele Nowogrodu Bobrzańskiego, Świdnicy i Lubska. Wójt Świdnicy Adam Jaskulski zapewnił, że nowy trakt rowerowy łączący Zieloną Gorę z niemieckim Forst powinien być gotowy do końca 2018 roku. - Naszym celem jest, by budowa była prowadzona na całej długości. Tak jest sprawniej, a ponadto taniej - zapewnił wójt.

Uczestniczący w spotkaniu sekretarz gminy w Lubsku Henryk Dybka podkreślił, że ścieżka będzie miała duże znaczenie nie tylko dla rozwoju ruchu turystycznego, ale też ekonomiczne. - Być może dzięki niej, pozyskamy nowych inwestorów - podkreślił Henryk Dybka.

Przypomnijmy, że już obecnie można rowerem dojechać z Lubska do Forst. Dlatego o przedłużenie szlaku do Zielonej Góry zabiegają także Niemcy. Tam ścieżek jest znacznie więcej niż u nas.

Najpewniej jeszcze w lutym samorządy ogłoszą przetarg na wyłonienie firmy, która opracuje dokumentację. Ma ona odpowiedzieć na pytania, co do szczegółów przebiegu ścieżki, jej szerokości, rodzaju nawierzchni, miejsc parkingowych, a także kosztów budowy. Dokumentacja ma być gotowa w połowie roku, wtedy pierwsze prace mogłyby się rozpocząć jeszcze w tym roku i zakończyć zgodnie z deklaracją wójta Jaskulskiego pod koniec przyszłego. Oczywiście warunkiem jest częściowe sfinansowanie inwestycji przez Unię Europejską.
Przewodniczący Euroregionu Sprewa - Nysa - Bóbr Czesław Fiedorowicz potwierdził, że samorządy mają duże szanse na pozyskanie pieniędzy unijnych. - Cieszę się, że udało się uzgodnić trasę przebiegu ścieżki. To najczęściej jest najtrudniejsze. Pamiętajmy, że będzie ona przebiegała zarówno przez miejscowości jak też tereny leśne. A to oznacza, że będzie ona miała różną nawierzchnię. Samorządy muszą się jednak spieszyć. Chętnych na pozyskanie pieniędzy jest wielu. I co ważne, niektórzy już mają opracowaną dokumentację. Najważniejsze jest zatem szybkie jej opracowanie i złożenie wniosku. Euroregion na pewno go poprze, tym bardziej, że nowy trasa będzie służyła pogłębieniu turystyki między oboma krajami i regionami - podkreślił przewodniczący Fiedorowicz.

___________________________________________________________________________________________
Zobacz również: 3 miliony nietoperzy podróżują po niebie

źródło: STORYFUL/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto