2 z 2
Poprzednie
Przejdź na i.pl
Kierowca jakby nigdy nic wjechał pod prąd na rondo w Zielonej Górze. Pozostali kierowcy zachowali czujność
Do zdarzenia doszło na rondzie Kaziowa. Kierujący osobówką wjechał na rondo pod prąd i objechał je lewą stroną nie zdając sobie sprawy, że jedzie nieprawidłowo. Kierujący osobówką wyjechał z parkingu koło dworca PKP. Skręcił w prawo chcąc wjechać na rondo Kaziowa. Zrobił to jednak nie zwracając uwagi na znaki i na rondo wjechał pod prąd lewa stroną. Objechał je i skręcił w ul. Westerplatte. Na szczęście kierowcy w porę zorientowali się, że osobówka jedzie pod prąd i nie doszło do zdarzenia. Zobacz też wideo: Skrajna głupota, która może prowadzić do śmierci. Niektórzy kierowcy po S3 jeżdżą pod prąd!
POLECAMY ODCINKI "KRYMINALNEGO CZWARTKU":