Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kilkanaście par bliźniaków w jednym miejscu w Zielonej Górze. Leśnicy wyjaśniają, co to jest i dlaczego występuje rzadko. Zobacz zdjęcia

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Wideo
od 16 lat
Leśnicy wyjaśniają, dlaczego taki widok jest rzadki. Te drzewa wyglądają inaczej. Z jednego pnia wyrastają po dwa drzewa.

Osobliwość w lesie w Zielonej Górze. Kilkanaście takich drzew niedaleko siebie

Jest to dość ciekawe i zwłaszcza u drzew iglastych stosunkowo rzadko spotykane – ocenia Michał Makowski, specjalista ds. zagospodarowania lasu i edukacji w Nadleśnictwie Przytok. – Częściej takie zrosty występują u gatunków takich jak buk, dąb i grab. Jedno drzewo graba może mieć wiele pni, które tworzą różne połączenia, wyglądające, jak mostki.

Zrośnięte sosny (ze zdjęcia) zobaczymy w lesie komunalnym w Zielonej Górze, pomiędzy ul. Nowojędrzychowską, a Dziką Ochlą. Rosną niedaleko jednej ze ścieżek. Podczas spaceru warto się rozglądać. Pnie drzew przypominają ludzkie nogi, czasem jedna z nich jest zgięta. Rośnie ich dużo w jednym miejscu, niedaleko siebie. Jest tam też wiele krzywych sosen, lub fantazyjnie powyginanych, przypominających wijące się w górę wstążki.

Zobacz osobliwość w lesie w Zielonej Górze. Warto się przyjrzeć. Kliknij w zdjęcie i przejdź do galerii >>>>>

Kilkanaście par bliźniaków w jednym miejscu w Zielonej Górze...

Temat takich zrostów wyjaśnił kilka lat temu Mateusz Zieńczuk z Nadleśnictwa Radzyń Podlaski, który opierając się na badaniach wybitnego polskiego botanika profesora Władysława Szafera, wyjaśnił, że „z reguły drzewa rosnące w lesie unikają zetknięcia ze sobą, ale gdy gałąź drzewa trze o pień drugiego drzewa tego samego gatunku i w następstwie tego po jakimś czasie zrośnie się z nim, to prawie zawsze szczytowa część tej gałęzi obumiera”.

– O wiele rzadziej zrosty dotyczą dwóch drzew jednakowo rozwijających się, o podobnej kondycji fizjologicznej. W takim przypadku zrośnięte drzewa nie redukują koron i żyją w pozornej harmonii – napisał M. Zieńczuk.

Dlaczego rzadko występują? Umierają jeszcze w młodniku

Michał Makowski z Nadleśnictwa Przytok wyjaśnia, że takich dwójek, czy trójek w lesie gospodarczym zobaczymy znacznie mniej: – Są eliminowane jeszcze na etapie uprawy w trosce o jakość techniczną przyszłego lasu. Drzew o koronach przybierających różne formy jest dużo więcej w rezerwatach.

Z pytaniami o dziwne zrosty zwróciliśmy się też do Nadleśnictwa Zielona Góra.

– Spotykane w lasach gospodarczych przedstawione na zdjęciach „okazy” to drzewa o dużej wartości dydaktycznej, historycznej, turystycznej, rekreacyjnej czy estetycznej, lecz niespełniające norm produkcyjnych – powiedziała nam rzecznik prasowa nadleśnictwa Kaja Borzęcka.

Warto zobaczyć w lesie w okolicy Zielonej Góry

M. Makowski dodaje, że bukowe zrosty można oglądać w rezerwacie Bukowa Góra w Bobrownikach, w gminie Otyń. Kaja Borzęcka poleca też odwiedzić sosnę Waligórę. – Wyjątkowym okazem ze zrostami jest sosna Waligóra, druga co do grubości sosna rosnąca w Polsce. Zlokalizowana przy drodze krajowej nr 32 w pobliżu Sulechowa – poleca rzecznik prasowa nadleśnictwa Zielona Góra. – Powstała najprawdopodobniej ze zrośnięcia się co najmniej dwóch drzew. Prawdopodobnie początkowo rosło ono na skraju lasu i pola, na co wskazywać na jego pokrój. Pole to po II wojnie światowej zostało zalesione, w związku z czym, sosna rośnie obecnie w głębi lasu, na terenie leśnictwa Klępsk, Nadleśnictwa Sulechów.

CZYTAJ TAKŻE:

ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Jaka pogoda na święta?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto