Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kobiety w Zielonej Górze chcą o tym rozmawiać! Tabu przełamane! To był udany maraton fitness [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Wideo
od 16 lat
– Mam nadzieję, że kobiety nie będą już słuchały, że: „taka twoja uroda”, „ma cię boleć”, albo „urodzisz dziecko i przestanie cię boleć”. Nie słuchajmy tego i działajmy! - mówi pani Ania z Zielonej Góry, która od dziesięciu lat walczy z endometriozą.

Maraton Fitness w Zielonej Górze. Nietypowy cel

Udany Maraton Fitness odbył się w sobotę w hali przy ul. Wazów 67 w Zielonej Górze. Na zumbę i inne ćwiczenia przyjechało kilkadziesiąt osób, pań było zdecydowanie więcej, ale panowie też byli obecni.

– Nasza koleżanka wolontariuszka od 10 lat zmaga się z ciężką chorobą, jaką jest endometrioza Mówimy o tym głośno, stąd też nasze żółte wstążeczki i przypinki. To akcja sportowa, ale i charytatywna i edukacyjna – podkreśla Edyta Codogni-Dżyga ze stowarzyszenia Zielona Góro Zacznij Biegać.

Była m.in. zumba, gimnastyka lecznicza z elementami pilatesu, stretching oraz licytacje.

– Dobro robi dobro. Fala, jak wielka kula śnieżna się nakręciła. Ania jest sama wolontariuszką. Pomaga dzieciom i osobom dorosłym. Poznałyśmy się przy zbiórce dla małej Ani Orłowskiej. Razem działamy i pomagamy. A w grupie siła – dodaje pani Edyta.

W Zielonej Górze odbył się maraton fitness. Panie i również panowie wzięli udział w akcji, aby pomóc Annie z Zielonej Góry w walce z endometriozą. To okazja, aby więcej osób dowiedziało się o tej chorobie i przestało słuchać, że "ma boleć"

Kobiety w Zielonej Górze chcą o tym rozmawiać! Tabu przełama...

Nadal można wesprzeć leczenie pani Anny: tutaj link

Endometrioza. To był temat tabu

Anna Woźnicka radzi kobietom, że jeśli mają już zdiagnozowaną endometriozę, powinny wprowadzić wszelkie działania profilaktyczne, od bardzo bogatej suplementacji poprzez różne ćwiczenia, żeby ulżyć ból.

– Ból jest okropny. To nie jest kilka dni w miesiącu, ale kilkanaście dni pod rząd, bądź cały miesiąc. Codziennie borykamy się z tym bólem. Przydają się techniki medytacyjne, żeby odblokować umysł od bólu, żeby odnaleźć się w codziennym funkcjonowaniu – wyjaśnia pani Ania. – Trzeba przede wszystkim słuchać specjalistów, którzy podpowiadają, co robić. Stan zaawansowania choroby, może niestety być taki, że podstawowa profilaktyka nie pomaga i trzeba działać chirurgicznie.

Pani Ania cieszy się, że mogła się spotkać z kobietami i porozmawiać. Wiedza o endometriozie jest bardzo potrzebna. Do niedawna to był temat tabu.

– Dużo kobiet do mnie podchodzi i rozmawia o tej chorobie. Mają wśród znajomych dużo kobiet, które zmagają się z tym problemem i dopiero szukają ratunku dla siebie. Cieszę się, że jesteśmy w licznym gronie i możemy porozmawiać – przyznaje zielonogórzanka. – Mam nadzieję, że kobiety nie będą już słuchały, że: „taka twoja uroda”, „ma cię boleć”, albo „urodzisz dziecko i przestanie cię boleć”. Nie słuchajmy tego i działajmy!

ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Pyszne ciasta, wata cukrowa, kiełbaski i wiele innych rzeczy. Wszystko po to, by pomóc Alicji z Zielonej Góry. Zobacz, jak jeszcze możesz pomóc.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto