Kolejka, gondole i nie tylko. To miało powstać w Zielonej Górze, ale coś nie zagrało. Jak dziś wyglądałoby miasto z tymi inwestycjami?
TRAMWAJ
Ponoć w Gorzowie krąży dowcip o zielonogórzanach, którzy marzą o… tramwaju zwanym pożądaniem. I choć nie do końca to prawda, bo wolą jednak elektryczne autobusy, które nie hałasują, to jednak coś w tym jest… Marzy się bowiem mieszkańcom taki miejski szynobus. Zatrzymywałby się on na stacjach Zielona Góra Przylep, Zielona Góra Główna, Zielona Góra Stary Kisielin i Zielona Góra Nowy Kisielin. Plany są takie, że miałyby powstać jeszcze dwa nowe przystanki. Jeden znajdowałby się między osiedlem Leśnym a Zaciszem, a drugi na wysokości osiedla Pomorskiego. To marzenie wydaje się być realnym do spełnienia, skoro miasto wybudowało już na własny koszt stację w Nowym Kisielinie, by ludzie mogli dojeżdżać do pracy. POLECAMY [polecane]19836731, 19831279, 19709983, 19737275[/polecane] Wideo: Firmy muszą się dostosować do nowych technologii [promo]1365;1;Polub nas na fb[/promo]