Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejny zielonogórzanin zadebiutował w ekstraklasie. Marcin Szpakowski zagrał swój pierwszy mecz w Śląsku Wrocław

Redakcja
Marcin Szpakowski pojawił się na boisku w przegranym przez Śląsk 1:2 meczu z Lechią Gdańsk.
Marcin Szpakowski pojawił się na boisku w przegranym przez Śląsk 1:2 meczu z Lechią Gdańsk. Śląsk Wrocław
Coraz więcej młodych piłkarzy z województwa lubuskiego możemy oglądać na boiskach ekstraklasy. Kamil Jóźwiak i Tymoteusz Puchacz brylują w Lechu Poznań, a w ostatniej kolejce w barwach Śląska Wrocław zadebiutował 19-letni Marcin Szpakowski, wychowanek zielonogórskiego zespołu.

Marcin Szpakowski pierwsze kroki w futbolu stawiał jeszcze w barwach zielonogórskiego UKP. Później występował w juniorskich zespołach Falubazu. Stamtąd w 2017 roku trafił do Akademii Śląska Wrocław. Szybko stał się wyróżniającą postacią drużyn młodzieżowych. To zaowocowało m.in. powołaniami do młodzieżowych reprezentacji Polski. W sezonie 2018/2019 z wrocławskim zespołem wywalczył wicemistrzostwo Centralnej Ligi Juniorów. Strzelił wtedy pięć bramek i zanotował aż 13 asyst.

Juniorzy, trzecia liga i młodzieżowa kadra Polski

Dzięki dobrej grze został przesunięty do rezerw wrocławskiego zespołu, które występują w trzeciej lidze. W akcji mogliśmy go zobaczyć między innymi w starciu właśnie z Lechią. Dokładnie 27 października 2019 roku podopieczni trenera Andrzeja Sawickiego ulegli obecnemu już drugoligowcowi 2:3. Szpakowski rozegrał pełne 90 minut w tamtym spotkaniu.

W 2019 roku młody piłkarz regularnie występował w reprezentacji Polski U-19. Grał tam z m.in. Michałem Karbownikiem, Filipem Marchwińskim, czy Bartoszem Białkiem. Otrzymał też powołanie do kadry U-21 prowadzonej przez trenera Jacka Magierę.

Wymarzony debiut

Z seniorskim zespołem Śląska rozpoczął treningi w grudniu 2019 roku. Zimą był na obozie w Cyprze, a później kilkukrotnie znajdował swoje miejsce na ławce rezerwowych drużyny prowadzonej przez trenera Vítězslava Lavičkę. Szansę na debiut w PKO Ekstraklasie otrzymał w ostatniej, 37. kolejce. Pojawił się na boisku w 79.minucie i zmienił Mathieu Scaleta. Jego zespół uległ Lechii Gdańsk 1:2, jednak ten mecz na długo zostanie w pamięci młodego zielonogórzanina. Dodajmy, że w tym meczu mieliśmy jeszcze inny lubuski akcent. Sędzią technicznym był Paweł Horożaniecki z Żar.

Gratulujemy debiutu i w kolejnych sezonach życzymy kolejnych minut na boiskach ekstraklasy!

WIDEO: Lechia Gdańsk wygrała ze Śląskiem Wrocław w meczu o 4. miejsce w PKO Ekstraklasie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto