Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra nie dali szans MKS-owi Dąbrowa Górnicza. Koncert gry Przemysława Żołnierewicza i Szymona Wójcika

Maciej Noskowicz
Maciej Noskowicz
Koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra wygrali na wyjeździe z MKS-em Dąbrowa Górnicza 108:88.
Koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra wygrali na wyjeździe z MKS-em Dąbrowa Górnicza 108:88. Karina Trojak
Rewelacyjny mecz rozegrali koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra wygrywając w Dąbrowie Górniczej z MKS-em 108:88. Znakomite zawody mają za sobą Przemysław Żołnierewicz i Szymon Wójcik.

MKS Dąbrowa Górnicza – Enea Zastal BC Zielona Góra 88:108

  • Kwarty: 31:29, 17:32, 13:24, 27:23.
  • MKS: Drame 24 (1x3), Blakes 16 (3x3), Krampelj 16, Bluiett 15 (2x3), Piechowicz 6 (1x3) oraz Rajewicz 3 (1x3), Radwański 3 (1x3), Mokros 3 (1x3), Chealey 2, Kucharek 0.
  • Enea Zastal BC: Żołnierewicz 28 (7x3), Alford 13 (2x3, 12 as.), Zecević 11, Kutlesić 9 (1x3, 6 przechwytów.), Hadzibegović 8 oraz S. Wójcik 26 (5x3), Pluta 7 (2x3), Brewton 3, Kunc 3 (1x3).

Tak dobrego występu koszykarzy Zastalu nie spodziewali się chyba najwięksi optymiści. Zielonogórzanie pokonali bezpośredniego rywala w walce o play offy. Co więcej, uczynili to w stylu bardzo dobrym, momentami wręcz imponującym.

Dąbrowianie tylko w pierwszych minutach mogli mieć powody do zadowolenia. Po 2 minutach MKS prowadził 6:0. W początkowych fragmentach królował urodzony w Gwinei były zawodnik Zastalu Ousmane Drame. Gdy w 5 minucie gospodarze prowadzili 15:8, Drame miał na koncie już 10 „oczek” (w całym meczu zdobył 24 punkty). Trzypunktowe rzuty Michała Pluty i Przemysława Żołnierewicza sprawiły, że Zastal nie tylko doprowadził do wyrównania (23:23), ale wyszedł na prowadzenie (25:23 w 9 minucie). Ostatecznie, po pierwszej kwarcie minimalnie lepsi byli gracze z Dąbrowy (31:29), ale już w pierwszych 10. minutach Zastal zasygnalizował niespotykaną, wysoką skuteczność rzutów z gry (aż 85 procent!).

Goście zaczęli imponująco drugą kwartę (8:0 w ciągu 2 minut) wychodząc na prowadzenie 37:31. Zastal nie tylko utrzymywał kilkupunktowe prowadzenie, ale w końcówce pierwszej połowy wręcz je powiększał. Po 20 minutach zielonogórzanie prowadzili już 61:48, a koncertowo w ataku grali Żołnierewicz i Szymon Wójcik. Ta dwójka grała na 100-procentowej skuteczności rzutów z gry! Do tego Zastal trafił aż 10 z 13 rzutów za trzy punkty, co mogło zaskakiwać. Zielonogórzanie w dotychczasowych rozgrywkach Energa Basket Ligi w tym elemencie byli na końcu stawki drużyn walczących w elicie. Jak się okazało, prawdziwa dominacja Zastalu miała dopiero nadejść.

W trzeciej kwarcie zielonogórzanie wręcz zmiażdżyli bezradnych dąbrowian. Już po dwóch minutach podopieczni trenera Olivera Vidina dzięki agresywnej obronie i świetnym kontrom zanotowali zryw 9:0. Rewelacyjne zawody grał wspomniany Wójcik. Gdy w 28 minucie trafił Bryce Alford, przewaga Zastalu urosła do 30 punktów (85:55). W końcówce tej odsłony gospodarzom udało się odrobić część strat, ale i tak Zastal prowadził bardzo wysoko (85:61). W czwartej kwarcie gospodarze nie mieli nic do powiedzenia, a zielonogórski zespół spokojnie grał swoje. W ostatnich minutach wkradło się trochę rozluźnienia i nonszalancji, stąd gospodarze odrobili część strat. Zastalowcy mogli się cieszyć z wygranej. Poza tym, po raz pierwszy w tym sezonie pękła „setka” za sprawą trzypunktowego rzutu Zecevica.

Głównie architekci zwycięstwa? Na pewno Przemysław Żołnierewicz i Szymon Wójcik. Pierwszy z nich udowodnił, że powołanie do kadry, które otrzymał przed kilkoma dniami, nie było przypadkowe. Kapitan Zastalu grał jak prawdziwy profesor. Jego statystyki mogą robić wrażenie (28 pkt., 9/12 rzutów z gry, 7 „trójek”, 4 asysty). Wójcik rozegrał bez wątpienia najlepszy mecz w barwach Zastalu, a jego dorobek także jest imponujący (26 pkt., 9/11 rzutów z gry, 5 „trójek”, 6 zbiórek). Świetne momenty mieli także Aleksander Zecević i Bryce Alford. Ten ostatni zanotował aż 12 asyst. Jedynym elementem, w którym zielonogórzanie ustąpili pola rywalowi, były zbiórki w ataku (13:2 na korzyść MKS-u). To jednak nie miało wpływu na wynik meczu.

Przed Zastalem teraz długa przerwa. Czołowe drużyny Energa Basket Ligi zagrają w rozgrywkach o Puchar Polski. Zielonogórzanom nie udało się awansować do tej rywalizacji. Na ligowy parkiet biało zieloni wrócą dopiero 3 marca. Wówczas zagrają w Lublinie przeciwko Polskiemu Cukrowi. Na ligowy parkiet biało-zieloni wrócą dopiero 3 marca. Wówczas zagrają w Lublinie przeciwko Polskiemu Cukrowi.

WIDEO: Skrót Gali Sportu Lubuskiego 2023

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto