- Locha jest agresywna, w krzakach jest kilkanaście małych, kilkudniowych dzików. Strażnicy stoją tam i pilnują, aby nikt się do niej nie zbliżał - powiedział nam w środę dyżurny zielonogórskiej straży miejskiej. Pojechaliśmy zobaczyć. Locha znajduje się na ul. Stajennej. Jest z nią około sześć małych. Są dobrze schowane. Okoliczny teren został zabezpieczony przez straż miejską oraz funkcjonariuszy straży ochrony zwierząt. ZGKiM ogrodził miejsce, gdzie ukryły się zwierzęta. Lochy z małymi nikt nie ma zamiaru na razie ruszać.Pikanterii sytuacji dodaje fakt, iż locha oprosiła się blisko miejsca zamieszkania... Prezydenta Zielonej Góry Janusza Kubickiego. Piszą o tym internauci z forum Gazety Lubuskiej:euro_kołchoźnik: - A czasem w tych okolicach nie mieszka nasz Prezydent? Skoro tak to locha ma przechlapane. gol: - Prezydent to naturalny kandydat na ojca chrzestnego warchlaczków! prosie: - Czyż to nie w Raculce mieszka główny łowczy ZG? Kiedyś lekką ręką kazał odstrzelić dziki na Jędrzychowie... babcia: - Szacunek dla Lochy za prawdziwie macierzyński instynkt i wzór do naśladowania dla niektórych ludzi. DEVIL MADONNA: No to ktoś niezłą świnię podłożył Danka: - Wszystko o dobro dzika i jej małych, to ludzie już się nie liczą? Nie usłyszałam słowa o zagrożeniu dla ludzi dla dzieci przede wszystkim ze strony bestii. Ale widocznie zwierze w naszym kraju jest bardziej cenne od człowieka. W czwartek teren był porządnie ogrodzony. Tuż przy płocie ludzie ustawili pojemniki z jedzeniem, słonecznikiem, zbożem i liśćmi kapusty. Pobyt lochy z warchlakami na osiedlu może potrwać nawet kilka tygodni. Potem powinny ruszyć do lasu. Czy wrócą? Czas pokaże.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?