Sobotnia noc. Dokładnie godzina 23.20. - Mężczyzna wychodzi z muzycznego klubu i podchodzi do budynku Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. W ręku trzyma telefon i papierosa. Dzwoni do kogoś i odpala papierosa. Rozmawia i kręci się na placu. Nagle robi rozbieg i kopie bachusika. Widać, że się zdenerwował podczas rozmowy. Później jeszcze kilka razy kopie bachusika niczym jakiś karateka - opisuje nam Bogusław Kunik z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Zielonej Górze.
Na tym wandal nie poprzestał. Gdy bachusik się poluzował, zaczął go szarpać, aż w końcu wyrwał. - Zabrał go i uciekł w kierunku ulicy Bohaterów Westerplatte - dodaje pan Bogusław.
Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu. Nagranie zostało przekazane już policji. Sprawca jest poszukiwany. Wiecie, gdzie może być bachusik Silvanus? Widzieliście coś? Zgłoście to policji!
Zobacz również: Bachusik Silvanus opuścił lubuskie lasy [ZDJĘCIA]
Wideo: Kryminalny czwartek
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?