Likwidacja oddziału ginekologiczno-położniczego w Kraśniku. Dyrektor szpitala wyjaśnia powody

Likwidacja oddziału ginekologiczno-położniczego w kraśnickim szpitalu jak twierdzą władze powiatu i szpitala była konieczną decyzją.

- Oddział od wielu lat wymagał gruntownej przebudowy pomieszczeń, ponieważ aktualnie działa w oparciu o warunkowe dopuszczenie do użytkowania. Konieczne jest spełnienie norm sanitarnych, przeciwpożarowych a także wymagań wynikających z rozporządzenia Ministra Zdrowia dotyczącego warunków udzielania świadczeń - wyjaśnia Michał Jedliński Dyrektor SP ZOZ w Kraśniku.

Dyrektor Jedliński podkreśla, że nie udało się przeprowadzić modernizacji oddziału w poprzednich latach, ponieważ nie było możliwości pozyskania wsparcia ze strony funduszy europejskich.

- Nie istniała możliwość sfinansowania inwestycji przy udziale środków Unii Europejskiej ze względu na zbyt małą liczbę porodów (poniżej 400 porodów rocznie) oraz ze względu na małą odległość od najbliższego oddziału położniczego (poniżej 40 km ) - mówi dyrektor szpitala.

Zarząd Powiatu w Kraśniku rozpatrywał różne rozwiązania m.in. przeniesienie oddziału do budynku głównego szpitala.

- Każdy z wariantów wiąże się z ograniczeniem działalności i zwolnieniami pracowników, czy to Oddziału Ginekologiczno-Położniczo-Noworodkowego, czy innych oddziałów, które musiałyby zostać zmniejszone, aby wygospodarować prawie 800 m2 powierzchni - podkreśla Michał Jedliński.

Jako kolejny argument na zamknięcie porodówki władze powiatu podały zbyt małą ilość odbieranych w Kraśniku porodów.

- Ilość porodów spadała w przeciągu ostatnich lat osiągając 258 porodów w 2019 r. Stała się tak mała, że zagrażała bezpieczeństwu pacjentek ze względu na spadające doświadczenie personelu. Ponadto przychody z działalności oddziału, przy tak małej liczbie porodów, nie pozwalały na bieżące modernizacje pomieszczeń, uzupełnienie sprzętu oraz konieczne szkolenia pracowników. Optymalnym rozwiązaniem jest zatem zaprzestanie działalności oddziału i skierowanie pacjentek do szpitali, które zapewnią znacznie wyższą jakość opieki - Michał Jedliński Dyrektor SP ZOZ w Kraśniku.

Zobacz dokładne dane ilości urodzeń w tabeli zamieszczonej w galerii zdjęć.

Dyrektor szpitala w Kraśniku uspokaja

Mimo zamknięcia oddziału ginekologiczno-położniczego władze szpitala zapewniają, że każda pacjentka otrzyma pomoc.

- Rozwiewając obawy pacjentek, zapewniam, że wszystkie osoby w stanie nagłego zagrożenia życia lub zdrowia znajdą niezbędną pomoc w naszym Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Dotyczy to również schorzeń powiązanych z przebiegiem ciąży - podkreśla Michał Jedliński Dyrektor SP ZOZ w Kraśniku.

Dyrektor wyjaśnia, że podobna sytuacja dotyczy innych pacjentów wymagających pilnego leczenia, którego nie zapewnia kraśnicki szpital. Są oni przewożeni karetką pod specjalistyczną opiekę do szpitali o wyższym stopniu referencyjności.

- Świadczenia z zakresu ginekologii zostaną w naszym szpitalu zachowane w niezmienionym zakresie w oparciu o nowo utworzony pododdział ginekologii operacyjnej na oddziale chirurgii ogólnej. Ponadto planowane jest również zwiększenie dostępności poradni specjalistycznych z zakresu ginekologii, położnictwa oraz ponowne utworzenie szkoły rodzenia - dodaje dyrektor.

Czytaj także:

Likwidacja porodówki w Kraśniku. Radni powiatu przegłosowali program naprawczy szpitala

Położne z Kraśnika apelują: "Nie likwidujcie porodówki". Zobacz zdjęcia i wideo

Zobacz, jak kraśnicka porodówka wygląda od środka. Zdjęcia!

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.