Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Listonoszka weszła do domu i zostawiła w środku dwa awiza. - Skoro było otwarte, to ktoś był! - denerwuje się Czytelniczka

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Małżeństwo ma odebrać swoje listy na poczcie
Małżeństwo ma odebrać swoje listy na poczcie Sławomir Kowalski/Polska Press
Czy listonosz może zostawić awizo, nie sprawdzając, czy ktoś jest w domu? Mamy odpowiedź Poczty Polskiej.

Poczta Polska. Historia Czytelniczki

Małżeństwo spod Nowej Soli było zaskoczone tym, co znaleźli w korytarzu swojego domu. Były tam dwa awiza. Domyślają się, że listonoszka weszła do środka i tam wypisywała druczki, bo raczej nie wracałaby do samochodu i nie wchodziła do mieszkania dwa razy. Małżonkowie są oburzeni całą sytuacją. Dom był otwarty, bo jedno z nich było w środku.

- To, co mi się zdarzyło, nie mieści się w głowie. Jak może listonoszka wejść do domu, na korytarz, wypisać tam dwa awiza, zostawić w środku i pójść sobie? - opowiada Czytelniczka z gminy Nowa Sól. - Skoro dom był otwarty i ta pani weszła środka, to mogła wejść dalej do kuchni! Przecież w domu ktoś był, skoro było otwarte.

Kobieta zadzwoniła do innej znajomej listonoszki i dowiedziała się, że musi zapłacić 9 zł, aby odebrać te listy w domu (po 4,5 zł za jeden), a wcześniej wypełnić specjalny druczek.

Czytelniczka pyta, za co ma płacić. - Za jej uchybienie? Że nie dopełniła swoich obowiązków? To jest kłopot dla starszych ludzi - powiedziała.

Kilka godzin później, kobieta dowiedziała się, że opłata nie zostanie przyjęta, a po listy ma przyjechać na pocztę.

CZYTAJ TEŻ: Skarbówka na tropie osób, które nie płacą za abonament! Zapukają też do Twojego domu!

Trwa głosowanie...

Czy wysyłasz kartki świąteczne na Wielkanoc?

Odpowiedź Poczty Polskiej. Kiedy listonosz nie sprawdza, czy ktoś jest w domu?

Biuro Prasowe Poczty Polskiej zastrzega od razu, że aby móc wyjaśnić opisane zajście, przydałoby się więcej szczegółów lub numer przesyłki. Ale w takich sytuacjach zasady są jasne.

- Zdecydowaną większość przesyłek nasi listonosze skutecznie doręczają adresatom. Awiza są zostawiane w sytuacji nieobecności odbiorcy - czytamy w odpowiedzi na nasze pytania. - Są jednak przesyłki, np. krajowe gabarytowe oraz usługi Prime Expres, kiedy awiza pozostawiane są bez próby doręczenia przesyłek (zgodnie z art.37 ust2 punkt 1b ustawy prawo pocztowe). Natomiast awizo powtórne listonosz pozostawia bez próby doręczenia przesyłki. Przesyłki rejestrowane (czyli np. polecone) listonosze doręczają do rąk adresatów bądź, jeżeli adresat jest nieobecny, przesyłkę mogą wręczyć dorosłemu domownikowi, który zobowiąże się do jej oddania adresatowi. Wyjątkiem od tej zasady jest złożenie zastrzeżenia przez adresata, że przesyłki można np. doręczać tylko do niego osobiście. Awiza przesyłek nierejestrowanych zostawiane są w sytuacji nieobecności adresata czy osoby dorosłej, która może odebrać korespondencję.

Biuro Prasowe informuje też, że wyjątek w doręczeniach do skrzynki oddawczej dotyczy przesyłek zwykłych (nierejestrowanych), których gabaryty lub kształt nie pozwalają na doręczenie ich za pośrednictwem oddawczej skrzynki pocztowej oraz przesyłek Prime Expres. W przypadku takich przesyłek, listonosz pozostawia awizo w skrzynce oddawczej adresata, bez podejmowania próby doręczenia.

CZYTAJ TEŻ:Duże zmiany w usługach Poczty Polskiej. Automaty paczkowe oraz dedykowana aplikacja mobilna. To nie wszystko

Odbiór przesyłek. Klient może złożyć skargę

W odpowiedzi nie ma odniesienia do tego, czy listonoszka miała prawo wejść do domu, nikogo nie widząc, ale jest informacja o możliwości złożenia skargi.

- Klienci, którzy mają zastrzeżenia do obsługi mogą złożyć skargę. W przypadku zgłoszenia przez klienta nienależytego wykonania usługi wyjaśniamy każdą sprawę indywidualnie - zapewnia Biuro Prasowe Poczty Polskiej. - Prosimy naszych klientów o wszystkie informacje, które pozwolą nam zidentyfikować przyczynę zdarzenia. Zgłoszenia można dokonać w dogodny sposób w placówce pocztowej lub przez formularz dostępny na naszej stronie www.poczta-polska.pl. Każdorazowe sprawdzenie sprawy indywidualnej pozwala nam eliminować tego typu zdarzenia.

W zgłoszeniu należy podać:

  • numer przesyłki,
  • informacje na temat adresu nadawcy,
  • adresu odbiorcy,
  • datę nadania.

Z informacji Poczty Polskiej wynika, że na podstawie złożonej reklamacji prowadzone jest postępowanie reklamacyjne. W zależności od rodzaju usługi kwestie dotyczące reklamacji regulują Rozporządzenie Ministra Administracji i Cyfryzacji z dnia 26 listopada 2013 r. w sprawie reklamacji usługi pocztowej oraz regulaminy świadczenia poszczególnych usług realizowanych przez Pocztę Polską. - Dzięki konkretnym informacjom możemy doskonalić jakość naszych usług - podkreśla pracownik Poczty Polskiej.

- Wczoraj się zdenerwowałam, ale dzisiaj to już mi się wydaje po prostu śmieszne. Listonoszka zostawia mi w domu awiza, bo uważa, że nikogo nie ma, kiedy ktoś jest w środku. Potem mam zapłacić, żeby odebrać te listy w domu, więc płacę i wypełniałam druk, a później mam dostać zwrot i sama odebrać te listy. Wychodzi na to, że na poczcie pracują ludzie niedoinformowani i potrzebują szkoleń. Może warto by do gołębi pocztowych znów się zwrócić - kończy Czytelniczka.

CZYTAJ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ WIDEO: Nowa Sól. Nietypowa specjalizacja w kradzieżach

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto