Lechia bardzo szybko objęła prowadzenie po wzorcowej wręcz kontrze, z przerzuceniem piłki z lewej strony na prawą, dośrodkowaniu i zamknięciu akcji. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0, choć obie drużyny miały dogodne sytuacje do strzelenia bramki - więcej okazji stworzyli gospodarze.
Po przerwie Celuloza wyrównała z rzutu karnego po pewnym uderzeniu pod poprzeczkę. Lechia atakowała coraz śmielej i coraz groźniej, ale nie potrafiła wykończyć akcji. Wreszcie jednak dopięła swego, strzelając dwa gole głową. Pierwszego po niezdecydowaniu obrońcy i bramkarza w polu karnym, a drugiego po dośrodkowaniu z rzutu wolnego.
Marnowanie takich prezentów, takich ciasteczek, nie przystoi i będziemy też nad tym mocniej pracowali.
- Ten mecz powinien rozstrzygnąć się i zakończyć w pierwszej połowie - skomentował Michał Grzelczyk, trener Lechii. - Sytuacje dwustuprocentowe, które posiadamy, praktycznie do pustej bramki... Nawet w takiej lidze już trzeba nauczyć się tego, żeby wykorzystywać to i zamieniać na efektowne bramki, tym bardziej że to cały zespół fajnie zapracował na to, żeby doprowadzić do takiej sytuacji. Marnowanie takich prezentów, takich ciasteczek, nie przystoi i będziemy też nad tym mocniej pracowali.
Myślę, że postawiliśmy się nawet trochę temu „Falubazowi”, piłkarsko był zespołem na pewno lepszym od nas.
- Nie udało się... Widać, jak my wyglądamy, a jak wyglądają chłopcy z większych aglomeracji. Mamy bardzo wąską kadrę - zauważył Łukasz Dorniak, trener Celulozy. - Nie udało się wygrać, ale nie składamy broni. Myślę, że gdzieś tam postawiliśmy się nawet trochę temu „Falubazowi”, piłkarsko był zespołem na pewno lepszym od nas. Staraliśmy się, no niestety, gdzieś tam głupio bramki stracone po naszych indywidualnych błędach zadecydowały, że ten mecz przegraliśmy. Uważam, że „Falubaz” zasłużenie wygrał, czego mu gratuluję.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?