Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ludzie mają dość. Po ulewie na tej ulicy w Czerwieńsku pływały... fekalia i odpady. Mieszkańcy zamknęli je w słoiku i zanieśli do urzędu

Redakcja
Ulica Graniczna w Czerwieńsku jest zalewana. Mieszkańcy mają dość. To, co wypłynęło po burzy zapakowali do słoika i zanieśli do urzędu.
Ulica Graniczna w Czerwieńsku jest zalewana. Mieszkańcy mają dość. To, co wypłynęło po burzy zapakowali do słoika i zanieśli do urzędu. Archiwum Czytelników
Mieszkańcy są zdenerwowani, że niedawno remontowana ulica Graniczna w Czerwieńsku zalało po ulewie. A na trasie po intensywnej burzy pływają... fekalia. To, co wypłynęło po ostatniej ulewie, mieszkańcy zapakowali do słoika i z takim pakunkiem udali się do burmistrza.

Od paru miesięcy piszemy o ulicy Granicznej w Czerwieńsku. Choć przebiega niemal przez centrum miasta, to droga powiatowa. Na jej modernizację mieszkańcy czekali już bardzo długo. Wreszcie się udało. Powiat zielonogórski otrzymał dofinansowanie na ten remont z Funduszu Dróg Samorządowych.

Po latach mieszkańcy Czerwieńska doczekali się remontu ulicy Granicznej. Mają jednak uwagi, co do wykonania. Czy zostaną uwzględnione?

Mieszkańcy: tu potrzeba odpowiedniej kanalizacji! Po deszczu wszystko płynie

Mieszkańcy wiosną tego roku zwracali nam uwagę na potrzebę budowy tutaj odpowiedniej kanalizacji. Uwagi te szybko przekazaliśmy do Powiatowego Zielonogórskiego Zarządu Dróg.

Trwa głosowanie...

Czy Twoja ulica po deszczach jest mocno zalewana?

Wtedy też otrzymaliśmy odpowiedź, w której mogliśmy przeczytać m.in., że: "inwestycja polega na wykonaniu remontu istniejącej nawierzchni jezdni i chodników, a nie na przebudowie drogi. W przypadku wykonania kanalizacji deszczowej (do odprowadzania wód opadowych z drogi) konieczna byłaby dokumentacja projektowa wraz z pozwoleniem na budowę, na którą PZZD nie posiadał zabezpieczonych środków. Możliwość uzyskania dofinansowania do remontu tej drogi wymusiła taką formę przeprowadzenia robót, które można wykonać na zgłoszenie z wyłącznie uproszczoną dokumentacją techniczną".

Wysoki stan wody na Odrze:

- Problem kanalizacji na ul. Granicznej wiąże się według mieszkańców z wybijającymi na drogę nieczystościami z kanalizacji sanitarnej podczas nawalnych opadów deszczu - wyjaśniała nam jeszcze dyrektor PZZD, Agnieszka Stelmasik. I podkreślała, że kwestia ta powinna być przedmiotem rozważenia przez gminę, która odpowiada za gospodarkę wodno-kanalizacyjną oraz właściciela urządzeń kanalizacji sanitarnej i ogólnospławnej...

Mieszkańcy mówią, że po ostatniej ulewie na ulicę wypłynęły fekalia i nie tylko...

Po ostatniej ulewie, która przeszła nad Czerwieńskiem, mieszkańcy stwierdzili, że mają po prostu dość. Dlaczego? Bo Graniczną zalało. I to porządnie. Do akcji były zaangażowane cztery wozy strażackie. Na trasie pojawiła się woda, ale nie tylko. Wypłynęły też fekalia... Społecznik Dominik Brzezicki śmieci, odchody (a także martwego szczura) spakował do słoika i razem z innymi mieszkańcami zaniósł burmistrzowi Czerwieńska, Piotrowi Iwanusowi. Mieszkańcy na miejscu zażądali spotkania.

- Panie burmistrzu, przecież tamtędy chodzą dzieci do szkoły! Smród na Granicznej był taki duży, że po deszczu omijałem tę trasę szerokim łukiem, bo tak śmierdziało - mówił na spotkaniu Dominik Brzezicki. - Tam studzienki latają, tyle było wody!

Deszcz spływając zalewa posesję starszej mieszkanki, w miejscu, gdzie wybudowano nieckę. Kobieta mówiła na spotkaniu, że w nocy spać nie mogła, bo bała się, że znów ją zaleje... Podobny problem pojawia się też przy Zachodniej. Mieszkańcy twierdzą, że dzieje się tak przez wyprofilowanie kanalizacji, która skręca pod kątem 90 stopni.

Podczas spotkania z mieszkańcami burmistrz tłumaczył, że wspomniana ulica Graniczna (ale i Zachodnia) jest powiatowa, nie gminna. My już wcześniej otrzymaliśmy odpowiedź od czerwieńskiego urzędu, że gmina nie uczestniczyła w przygotowaniu dokumentacji.

Burmistrz tłumaczył jeszcze mieszkańcom, że do tej pory nie zdarzało się, by w parę minut spadło tyle wody. Wyjaśniał też, że w Czerwieńsku jest sieć ogólnospławna. I zapewnił, że problem podnoszony przez mieszkańców, poruszy u władz powiatu.

We wtorek, 30 czerwca, udało nam się dowiedzieć w urzędzie, że burmistrz wysłał już w tej sprawie pisma do odpowiednich instytucji.

Władze powiatu: interweniowaliśmy na bieżąco. Będziemy działać

- Wiemy o tej sytuacji. Nasze służby sprzątają, biorą udział w porządkowaniu tego miejsca - zapewnił nas Mirosław Andrasiak, członek zarządu powiatu zielonogórskiego.

Mirosław Andrasiak również podkreśla, że ostatni deszcz, który przeszedł nad Czerwieńskiem, był oberwaniem chmury.

- Jeżeli pada 60-70 litrów na metr kwadratowy, to żadna kanalizacja nie jest w stanie tego odebrać - zauważa M. Andrasiak. I twierdzi, że problem występuje z kanalizacją sanitarną, zaś przedstawiciele powiatu informowali mieszkańców: - O odcięciu odprowadzeń wody z dachów na drogę, pisaliśmy, że jest to niezgodne z przepisami prawa, a przy większych ulewach więcej wody jest na drodze.

I splot tych wydarzeń spowodował taką a nie inną sytuację. Władze powiatu mają nadzieję, że w najbliższym czasie takich ulew już nie będzie.

- Przy normalnych opadach ta droga i to odwodnienie normalnie sobie daje radę - twierdzi M. Andrasiak. - Przy oberwaniu chmury stało się, jak się stało. Jest mi bardzo przykro z tego powodu. Będziemy pracowali nad innymi rozwiązaniami, ale tam jest wszystko dobrze zrobione. A jeżeli płynie woda z innej drogi, to musimy wspólnie z burmistrzem usiąść i rozwiązać, jak przepiąć ten napływ wody z innych tras. Reagujemy, wiemy o wszystkim, będziemy pracować nad tym, by taka sytuacja się nie powtórzyła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto