Zamek w Gołańczy, aktualnie jest w przebudowie i odzyskuje swój dawny blask. XIV wieczna wieże po zakończeniu modernizacji ma służyć lokalnej społeczności, stać się także atrakcją dla osób odwiedzających najdalej wysunięte na północ miasto powiatu wągrowieckiego.
Maciej z Gołańczy rozpoczął budowę zamku
Historia zamku w Gołańczy sięga XIV wieku. - Jak wynika z badań prowadzonych przy zamku od 2009 roku wspólnie z Tomaszem Olszackim zamek został wzniesiony przez wywodzącego się z rodu Pałuków biskupa włocławskiego Macieja z Gołańczy w 3. ćwierci XIV wieku – wyjaśniał w rozmowie z portalem naszemiasto.pl profesor UAM dr hab. Artur Różański . Dalsze prace nad obiektem kontynuował bratanek biskupa.
Sam Maciej z Gołańczy był jedną z najbardziej znanych postaci okresu, w którym żył.
ZOBACZ TAKŻE
- Dokonania biskupa pochodzącego z Gołańczy były istotne. Po krzyżackich zniszczeniach przypadło mu dzieło odbudowy. Poświęcił kamień węgielny pod nową katedrę we Włocławku. Budowa jej trwała przez cały czas rządów Macieja i została ukończona już za jego następców. Wzniósł murowany zamek we Włocławku. Odbudował główną rezydencję biskupią - zamek w Raciążku, a także rozpoczął budowę swego prywatnego zamku w Gołańczy, który jest wizytówką naszego miasta do dziś – przyznaje gołaniecki regionalista, Sławomir Maciaszek, twórca profilu na facebooku Moja Gołańcz wczoraj, dziś i jutro.
Maciej z rodu Pałuków
Jak wskazuje regionalista, Maciej z Gołańczy urodził się około 1285 roku w nieistniejącej już podgołanieckiej wsi – Rożniatowy.
ZOBACZ TAKŻE
- Pochodził ze znamienitego rodu Pałuków – Gołańczewskich, którzy piastowali w XIV wieku wiele znaczących godności – rodu, który wyróżniał się działalnością polityczną i brał udział w pierwszorzędowych zdarzeniach politycznych ówczesnego czasu w Wielkopolsce. Rodzina ta władała większością miejscowości na Pałukach i wspomagała Władysława Łokietka w walkach z Krzyżakami. Maciej był średnim synem kasztelana nakielskiego Sławnika Świętosławica i Małgorzaty z rodu Leszczyców, córki sędziego brzesko- kujawskiego Macieja z Ostrowa nad Gopłem. Rodzice przyjaźnili się z Władysławem Łokietkiem. Światopogląd młodego Macieja ukształtował wuj, biskup kujawski Gerward, który przed rokiem 1308 wprowadził go do kapituły włocławskiej od razu na godność scholastyka – wskazuje Maciaszek.
Kariera Macieja w Kościele
Maciej, podobnie jak jego krewny, wybrał karierę duchowną. Jak wskazuje regionalista, od kiedy został dziekanem włocławskim, stał się jednym z najbliższych współpracowników biskupa. Otrzymywał kolejne tytuły i godności wśród nich, kanonika w kapitułach:
- gnieźnieńskiej,
- poznańskiej,
- płockiej,
- włocławskiej,
- kruszwickiej,
- krakowskiej,
- wrocławskiej.
- Po śmierci wuja, 3 grudnia 1323r. z nominacji papieża Jana XXII został mianowany biskupem kujawsko-pomorskim. Po konsekracji 8 stycznia 1324r. w pałacu papieskim w Awinionie przejął rządy w diecezji, która obejmowała całe Kujawy i większą część Pomorza Gdańskiego – tłumaczy Maciaszek.
ZOBACZ TAKŻE
Współpraca z polskimi królami
Jak wskazuje Maciaszek, Maciej kontynuował politykę swojego wuja. Sprzeciwiał się krzyżakom i ściśle współpracował z królem polskim. W 1325 roku biskup Maciej, wraz z innymi dostojnikami poparł przymierze króla Władysława Łokietka z książętami Pomorza Zachodniego.
- W stosunku do Krzyżaków Maciej gorliwie ogłaszał ekskomuniki, rzucane na nich przez nuncjuszy papieskich w Polsce.W odwecie za to, wojska Zakonu podczas wojny z Polską (1327–32) niszczyły ze szczególną zawziętością dobra biskupstwa, spaliły katedrę włocławską, miasta Włocławek i Raciążek oraz liczne wsie i kościoły. Krzyżacy zdobyli zamek biskupi w Raciążku i zawładnęli tam skarbcem biskupim. Maciej bronił się groźbą własnej klątwy na najeźdźców i słaniem skarg do papieża. Skargi te wyrażały ogólnopolski punkt widzenia: wyliczając własne krzywdy, Maciej oskarżał równocześnie Krzyżaków o bezprawną okupację Pomorza, a także o złamanie rozejmu z Łokietkiem – wyjaśnia.
Po śmierci Władysława Łokieta, pochodzący z okolic Gołańczy biskup współpracował z jego synem – Kazimierzem. Jak wyjaśnia regionalista, czynnie brał udział w pertraktacjach z Krzyżakami. Brał udział w rozmowach, których celem było odzyskanie Kujaw za cenę Pomorza.
ZOBACZ TAKŻE
Stawiał na Pałuków
Jak wyjaśnia Maciaszek, biskup zabiegał także o jak najlepsze stanowiska dla swoich bliskich.
- Większość stanowisk w kapitułach włocławskiej i kruszwickiej zajmowali za jego pontyfikatu przedstawiciele rodu Pałuków i jego krewni po kądzieli. Po przejściu prepozyta włocławskiego Wojciecha Pałuki na biskupstwo poznańskie, Maciej wyznaczył jego następcą swego bratanka Zbyluta. Nie zważając na to król, prosił papieża o powołanie na ten urząd dla Wojciecha z Opatowca. Wpływ biskupa Macieja, popartego przez kapitułę, okazał się silniejszy niż królewski i Zbylut otrzymał zatwierdzenie papieskie w 1353r. - wyjaśnia regionalista.
W 1360 roku, z racji choroby Macieja, król wystąpił do papieża o wyznaczenie następcy. Wskazana przez niego osoba nie zdobyła jednak uznania zarówno Pałuki jak i papieża.
- Ociemniały i schorowany Maciej przygotowywał następstwo po sobie bratankowi Zbylutowi. W 1364r. przesłał, za pośrednictwem Janka z Czarnkowa, papieżowi Urbanowi V akt swej rezygnacji wraz z prośbą o nominację bratanka. Rezygnacja została przyjęta papież wystawił dla Zbyluta bullę. Urzędowanie Macieja i przejęcie funkcji przez Zbyluta nastąpiło w 1365r. - tłumaczy Maciaszek.
Biskup z Gołańczy zmarł 6 maja 1368 i został pochowany w zakrystii katedry włocławskiej.
Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?