Morze uśmiechniętych ludzi, którzy skandowali hasła, śpiewali i tańczyli. Tak wyglądał pierwszy Marsz Równości w Zielonej Górze. Przez cały czas trwania wydarzenia jego uczestników ochraniali policjanci z Zielonej Góry (na wydarzenie miały też przyjechać dodatkowe posiłki z Poznania). Na trasie nie doszło do większych zakłóceń.
PRZECZYTAJ:PIERWSZY MARSZ RÓWNOŚCI
W sobotę już około godziny 11.00 na Piast Polanie przychodziło coraz więcej osób. Z transparentami, z tęczowymi flagami. Przebrani, z kolorowymi makijażami na twarzach. Pozytywnie nastawieni do życia i innych mieszkańców ludzie przybyli do Zielonej Góry z różnych części kraju. Pojawiły się grupy z Poznania, Szczecina, Wrocławia, Warszawy.
- Przyjechaliśmy, żeby wesprzeć Zieloną Górę. Sami organizujemy taki marsz za rok – przyznał nam Michał z Prowincji Równości. – Jaki mamy w tym cel? Cel jest przede wszystkim taki, aby oswoić całe społeczeństwo z osobami LGBT (z ang. Lesbian, Gay, Bisexual, Transgender). Chcemy być widoczni, chcemy domagać się równych praw. Im bardziej osoby LGBT pozostają w ukryciu, tym bardziej reszta społeczeństwa uważa, że nie ma potrzeby respektować ich prawa, bo wydaje się, że to grupa marginalna, że to mniejszość. I tak, jak słychać z różnych stron, mniejszościami nie należy się przejmować. A my uważamy, że wszystkie mniejszości zasługują na prawo do równego traktowania – dodał.
- To historyczny moment dla Zielonej Góry - powiedział spotkany na marszu Marcin. - Nie mogło mnie dzisiaj tutaj zabraknąć.
Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?