Mężczyzna uciekł z miejsca śmiertelnego wypadku w Nowogrodzie Bobrzańskim. Został zatrzymany! Ukrywał się w... zaroślach

Anna Moyseowicz
Anna Moyseowicz
W Nowogrodzie Bobrzańskim doszło do wypadku samochodowego.
W Nowogrodzie Bobrzańskim doszło do wypadku samochodowego. Czytelnik
W czwartek (26 stycznia) po południu w Nowogrodzie Bobrzańskim audi zderzyło się czołowo z fordem. W samochody uderzył trzeci pojazd - fiat. Kierowca forda zmarł na miejscu, a jego partnerka została przewieziona do szpitala. Podejrzewany o spowodowanie wypadku uciekł z miejsca zdarzenia, lecz w nocy został zatrzymany. Jak się okazuje, policjanci najprawdopodobniej uratowali mu życie.

Wypadek w Nowogrodzie Bobrzańskim

Do wypadku doszło około godziny 17.30 na ulicy Żarskiej w Nowogrodzie Bobrzańskim. Jak informuje podinspektor Małgorzata Stanisławska, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Zielonej Górze, kierowca forda zmarł na miejscu, natomiast kierowca audi uciekł, nie udzielając pomocy, ani nie wzywając służb. Na skutek uderzenia oba pojazdy uderzyły w trzeci samochód marki Fiat, kierujący nim nie poniósł żadnych obrażeń.

- Na miejsce przyjechały służby, strażacy "wycinali" mężczyznę z samochodu, on już niestety nie żył, jego partnerka jadąca z nim, została zabrana do szpitala. Podejrzewany uciekł. Komendant ogłosił w Zielonej Górze tzw. alarm, by do służby stawili się dodatkowi policjanci - mówi Stanisławska.

Sprawcy poszukiwali funkcjonariusze i straż pożarna

Podejrzewanego poszukiwało w sumie 80 funkcjonariuszy i strażacy-ochotnicy z Jargoniewic, specjalizujący się w poszukiwaniach. O godzinie 1.30 mężczyzna został znaleziony. - Powiadomił nas o tym mieszkaniec Nowogrodu, który znalazł go w zaroślach na jednym z osiedli. Mężczyzna został natychmiast przetransportowany do szpitala. Mogę powiedzieć, że uratowaliśmy mu życie, bo na skutek odniesionych obrażeń i panującej temperatury do rana mógłby nie przeżyć. W tej chwili przebywa w szpitalu, pod nadzorem policji - opowiada rzecznik.

Dodatkowi zatrzymani

Ponadto zatrzymano jeszcze cztery osoby - jedną kobietę i trzech mężczyzn. Jeden z zatrzymanych okazał się osobą poszukiwaną do odbycia półtorarocznej kary aresztu. Rzeczniczka jeszcze nie zdradza powodów zatrzymania. - Będziemy wyjaśniać okoliczności - mówi. Zatrzymani mają zostać przesłuchani.

- Pojawiły się informacje, że mężczyzna miał uciekać samochodem, na razie tego nie potwierdzam. W tej chwili zajmujemy się wyjaśnianiem okoliczności zdarzenia. Mamy zabezpieczone monitoringi, które z pewnością pomogą w ustaleniu przebiegu zdarzeń. Jest w tej sprawie wiele wątków, od rana policjanci intensywnie pracują - tłumaczy Stanisławska.

Sprawa jest prowadzona pod nadzorem prokuratury.

Zobacz też: Śmiertelny wypadek w Przęsocinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie