- Taki klimat, że w lecie w mieście wszystko wysycha na pieprz – mówi nasz Czytelnik, pan Marcin. – Trzeba nam nowego kąpieliska w Ochli. To obecne to nieporozumienie.
- W mieście powinno się wybudować porządny kompleks basenów z miejscami do zabawy i ćwiczeń na miejscu kąpieliska w Ochli – dodaje też pani Urszula. – Żeby dzieci i młodzież w wakacje miała gdzie spędzać aktywnie czas. W końcu dojazd fajnymi ścieżkami rowerowymi już mają.
Kąpielisko na zielonogórskiej Ochli to temat, który wraca od lat
Temat kąpieliska powraca od lat. Radni klubu Zielona Razem mieli pomysł, by modernizację tego miejsca wpisać do budżetu obywatelskiego. Jednak projekt nie zdobył tylu głosów, by zwyciężyć. Nie znaczy to jednak, że temat całkiem umarł.
- Zależy nam na zrobieniu nowego kąpieliska, odremontowaniu niecki. A może nawet jej wyburzeniu i wykonaniu na nowo – mówi radny Paweł Wysocki i zauważa, że obecnie powstają w miastach baseny bardziej naturalne, z roślinnością. Może i zielonogórzanom taki pomysł by się spodobał? – Oprócz tego chcielibyśmy, by pojawiły się tu zjeżdżalnie, plac zabaw, wodny plac zabaw. Miejsce na grilla. Zmiany chcielibyśmy skonsultować z mieszkańcami. Tak jak było to w przypadku Doliny Gęśnika, gdzie organizowano konsultacje.
Co działo się w skansenie w Zielonej Górze Ochli?
Ważniejszy remont kąpieliska od amfiteatru?
Paweł Wysocki idzie dalej. Mówi, że wolałby nawet, by te pieniądze, które mają być przeznaczone na odnowę amfiteatru, przeznaczyć właśnie na modernizację kąpieliska...
O ile „Dziką” Ochlą opiekuje się od niedawna Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego Rondo i różnymi sposobami przyciąga mieszkańców (wyprzedażami garażowymi, nową sauną), o tyle na terenie po drugiej stronie ulicy wciąż nie za wiele się dzieje.
Walorem jest zieleń, naturalna okolica
- To jest właściwie jedyny, naturalny i otwarty akwen na terenie miasta – mówi przewodniczący rady miasta Piotr Barczak (PiS), który także podkreśla potrzebę odnowy obiektu. – To jego walor. Drugą kwestią jest jego bliskość, a trzecią przyzwyczajenia mieszkańców. Warto odnowić tę przestrzeń. Choć najbardziej nam zależy na części, która od wielu lat nie była odnawiana. Tam jest dużo zieleni, którą można dobrze zagospodarować. Jest parking. I sama woda. Na Sulechowskiej mamy centrum rekreacyjno-sportowe pod dachem, a tutaj mogłoby być centrum rekreacyjne i sportowe na otwartej przestrzeni. A do tego w naturalnym środowisku… Problemem są zawsze pieniądze. Ale warto się do tego przymierzyć, nakreślić perspektywę, poszukać zewnętrznych środków.
Miasto jest gotowe do rozmów.
– W przyszłym tygodniu będziemy przedstawiać pewną koncepcję – mówi prezydent Janusz Kubicki. – Jest powołany zespół, który się tym zajmuje. Chcemy porozmawiać z radnymi, kto za co byłby odpowiedzialny.
Magistrat chce też porozmawiać z mieszkańcami, czego by sobie w tym miejscu życzyli. A co z finansowaniem ewentualnego remontu? – Na dziś nie ma na to środków zewnętrznych, więc pewnie będziemy szukać gdzieś swoich funduszy – mówi prezydent. I dodaje, że jest to kwestią przesunięć w budżecie, jeśli np. na inne inwestycje uda się uzyskać zewnętrzne dofinansowanie.
Co z terminami? Tu trzeba zachować spokój. Kwestia kąpieliska, to temat najbliższych lat, nie miesięcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?