Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Zielonej Góry skarżą się, że salon aut przy ul. Batorego zajmuje im miejsca parkingowe [ZDJĘCIA]

Maciej Dobrowolski
Na parkingu przy ul. Batorego 71-75 często zajęte są niemal wszystkie miejsca postojowe
Na parkingu przy ul. Batorego 71-75 często zajęte są niemal wszystkie miejsca postojowe Maciej Dobrowolski
Do redakcji “GL” zwrócili się nasi Czytelnicy, którzy mieszkają na os. Zastalowskim. Ich zdaniem firma zajmująca się m.in. sprzedażą samochodów nie powinna wystawiać pojazdów na sprzedaż na ogólnodostępnym parkingu.

- Z mężem i dwójką dzieci mieszkamy na osiedlu Zastalowskim. Żyje się nam dobrze, a jeszcze bardziej cieszymy się zagospodarowania przez urząd miasta Doliny Gęśnika. Często korzystamy z powstałych ścieżek rowerowych i pieszych oraz innych urządzeń zainstalowanych na tym terenie. Niestety, jest i negatywna strona powstającej na tym terenie infrastruktury - mówi pani Katarzyna, zielonogórzanka. - Idąc od strony kościoła pod wezwaniem Alberta Chmielowskiego po nowo powstałej ścieżce rowerowej w kierunku chodnika przy ul. Batorego 71, często natrafiamy na „ścianę” stworzoną przez wystawione na sprzedaż samochody. Ich liczba często waha się od 20 do 30 sztuk. Jeśli dojdą do tego pojazdy klientów, to ta liczba może wzrosnąć nawet do 40 aut - twierdzi kobieta. I tłumaczy, że w powyższej sprawie dzwoniła już do urzędu miasta.

- Powiedziano nam, że jest to parking ogólnodostępny. Można się zgodzić, że klienci owej firmy mają prawo do korzystania z niego, jak każdy inny mieszkaniec miasta. Natomiast używanie takiego parkingu, jako wystawy handlowej, nie jest już dla mnie zrozumiałe - przekonuje pani Katarzyna.

Jej zdaniem cała sytuacja stwarza zagrożenie dla osób chcących przedostać się do chodnika na ul. Batorego, szczególnie że pracownicy salonu nie przestrzegają obowiązujących tam znaków drogowych.

Doniesienia naszej Czytelniczki sprawdziliśmy we wtorek. Faktycznie, niemal cała część ogólnodostępnego parkingu była zajęta. Znajdowały się tam także samochody, które miały przymocowane tabliczki informacyjne dotyczące sprzedaży. Co ciekawe, sam parking styka się z większym ogrodzonym już placem, na którym przedsiębiorstwo również wystawia swoje pojazdy.

Przy parkingu spotkaliśmy także pana Jana, mieszkańca ul. Batorego. - Są dni, kiedy nie ma jak zaparkować samochodu w tej okolicy. Salon ma swój plac, nie wiem dlaczego jeszcze zajmują nam mieszkańcom pozostałe miejsca postojowe. W Zielonej Górze mamy z tym poważny problem, więc mam wątpliwości, czy miasto powinno pozwalać na takie praktyki - uważa mężczyzna.

Właściciel przedsiębiorstwa był we wtorek mocno zajęty pracą. Ale przekazał nam informacje, że ma zgodę urzędników magistratu na wykorzystywanie ogólnodostępnego parkingu. Jak podkreślił, to jego firma w porozumieniu z urzędem miasta wybudowała miejsca postojowe przylegające do terenu przedsiębiorstwa.

W sprawie parkingu przy ul. Batorego 71 zwróciliśmy się do magistratu. Wczoraj udało nam się ustalić, że salon samochodowy nie ma wyłączności na korzystanie z tych miejsc postojowych. Ale nie ma również zakazu ograniczającego możliwość stawiania tam aut na sprzedaż. Po naszej interwencji urząd skontaktował się z właścicielem firmy i w imieniu mieszkańców poprosił o zostawianie 5-6 miejsc postojowych na pasie terenu należącym do miasta. Być może w ten sposób będzie można pogodzić interesy przedsiębiorcy oraz zielonogórzan, którzy mieszkają w okolicy.

Zobacz też: Jak obecnie wygląda ulica Dworcowa w Zielonej Górze (23.01.2019)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mieszkańcy Zielonej Góry skarżą się, że salon aut przy ul. Batorego zajmuje im miejsca parkingowe [ZDJĘCIA] - Gazeta Lubuska

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto