Morsowanie na Dzikiej Ochli w Zielonej Górze. EKM Lubuskie Morsy
W niedzielę, o godz. 8.30 to właśnie na Dzikiej Ochli w Zielonej Górze zaczęło się wielkie pomaganie w mieście. To pierwsze wydarzenie w programie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. I to już drugi raz członkowie EKM Lubuskie Morsy zaczęli finał WOŚP w Zielonej Górze.
Gorącą plażę hawajską zapowiadał w zaproszeniu Jacek Moszyński, prezes Lubuskich Morsów i nie mogło być inaczej. Przygotowano aukcje, chleby, ciasto, wędzonki, kawę, herbatę, muzykę i wspólną zabawę. Członkowie grupy zabrali ze sobą kolorowe dmuchańce. Morsowaniu towarzyszyły muzyka i dobry nastrój uczestników.
- Dzika Ochla to mekka morsów - zachwala Jacek Moszyński. - Mamy miejsce do przebierania, miejsce rekreacyjne i fantastyczną restaurację.
Zobacz, jak było:
Czytaj też:
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?