Ulice w Zielonej Górze. Która najpiękniejsza?
– Ulica Wazów. To moje dzieciństwo i moja młodość, od 1960 do 1975. Tu mieszkałam, potem odwiedzałam mamę – wskazała pani Anna.
Wybór miejsca, w którym spędziło się dzieciństwo nie dziwi. I tym kierowało się wielu naszych Czytelników. Wszak swoje wczesne lata kojarzymy z pięknym miejscem.
– Dla mnie ul. Kingi. Tam się urodziłem i wychowałem. Ulica Nad Łąkami do niej przylega – przyznał pan Henryk. Dla pani Eli – Akacjowa, bo tam mieszkała.
– Ulica z brukiem, czyli Boduena, o której miasto zapomniało, a ja lubię się przejść tamtędy, bo mam piękne wspomnienia z dzieciństwa i młodości. Wiem, że będzie remontowana – napisała pani Maria.

Propozycję poparło kilka osób, ale też wywiązała się dyskusja, że ta uliczka jest mało znana i pewnie wielu mieszkańców, nie ma pojęcia, gdzie ona jest.
Zobacz to miejsce na mapie:
Podobnie dyskutowano w sprawie ul. Średniej, której zdjęcie pokazał jeden z internautów.

Ulice w Zielonej Górze. Wspomnienia i uwagi mieszkańców
– Dużo ulic jest zapomnianych i nic tam nie robią. Na Tylnej naprawili kawałek chodnika, a reszta jest też nierówna. Już lepiej było, jak miała w całości duże płyty chodnikowe. Oświetlenie też jest słabe – wskazała pani Dorota.
Wybierając najpiękniejszą ulicę, Czytelnicy kierowali się oczywiście też urodą miejsca.
– Zielona Góra jest cała ładna, a najładniejszy jest nasz zielonogórskiego deptak – stwierdziła pani Edyta.
Niektóre osoby kierowały się wspomnieniami z dawnych lat. Wskazano ul. Mickiewicza prowadzącą do konkatedry.
– Między barem Niger, a kioskiem, bliżej był szewc, i lodziarnia, która robiła lody dla Nigeru. Starszy pan woził z lodziarni termos lodów. To były pyszne lody – przypomniała pani Bożena.
Mieszkańcy Zielonej Góry wskazali te miejsca bez mrugnięcia ...
Nasz wybór. Ulica Masarska
Były też odpowiedzi wskazujące ulicę, która nam podoba się szczególnie. To ul. Masarska, ze względu na siedziby firm z jednej branży, mogłaby się nazywać Pogrzebową, ale ma niesamowity układ, wije się delikatnie, a lampy dopełniają uroku, mimo kilku opuszczonych domów.
– Tam moja babcia spędziła pół życia i moja mama. Ja też zdzierałam kolana na kocich łbach, a w podwórku był piękny kasztan, gdzie dzieci w chwilach upału chowały się i razem bawiły – wspomniała pani Wioletta.
Doceniono też zieleń w Zielonej Górze. Pan Adam wskazał Al. Wojska Polskiego, odcinek pomiędzy skrzyżowaniami z Wyszyńskiego, do Wyczółkowskiego, jesienią, kiedy drzewa zmieniają kolory liści.
Najpiękniejsze ulice w Zielonej Górze. Tam mieszkają nasi Czytelnicy
Wskazano też ulice Pod Filarami, Grottgera, Mickiewicza, Matejki, Objazdową, Kościelną, Bankową, Kraszewskiego, Węgierską, Technologów. Zachodnią, Skrajną, Spółdzielczą, Krasickiego, Zawiszy Czarnego, Wandy, Salomei, Cisową. – Drzewna, Licealna, Kopernika, Reja, Niepodległości. Jest trochę pięknych uliczek jeszcze – dodała hurtowo pani Dorota.
Wśród odpowiedzi pojawił się też żart związany z aresztem śledczym w mieście. – Łużycka, bo jak wejdziesz, to wychodzisz po kilku miesiącach – wyjaśnił jeden z internautów.
– Cała Zielona Góra jest piękna – podsumowała pani Iwona.
Czytaj też inne tematy z Zielonej Góry:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
Z Gwiazdami - Marcin Możdżonek - zajawka