Miłośnicy jazdy na dwóch kółkach, musicie przetestować tę atrakcję! Leśny tor rowerowy w Zielonej Górze jest już otwarty. Jak wygląda?

Leśny tor rowerowy, który powstał w okolicach ulicy Chmielnej i Wrocławskiej w Zielonej Górze, to jedna ze zwycięskich inicjatyw budżetu obywatelskiego. Tę zgłosili społecznicy działający jako grupa pod nazwą "4 Żywioły". Z ich inicjatywy wcześniej stworzono tu leśny tor przeszkód czy odnowiono wielkie silosy z wodą, na których powstały sporych rozmiarów murale.

• W okolicy Chmielnej i Wrocławskiej powstaje leśny tor rowerowy dla dorosłych i dzieci. Takiej atrakcji w Zielonej Górze jeszcze nie było!

- Tor Rowerowy 4 Żywioły jest oficjalnie otwarty dla mieszkańców - mówi Emilia Kondrad z grupy "4 Żywioły".

Tak wygląda najnowsza atrakcja w mieście:

Wideo: Tak powstawał leśny tor rowerowy w Zielonej Górze:

Co powinniśmy wiedzieć, zanim z niego skorzystamy?

- Przede wszystkim należy przeczytać regulamin, który znajduje się na starcie - wyjaśnia pani Emilia. - Najważniejsze jest to, byśmy pamiętali, że to trasa jednokierunkowa. Nie można też jechać na torze obok siebie, ale należy to robić jeden za drugim. Korzystając z toru, musimy mieć założony kask i dostosować prędkość do umiejętności jazdy na rowerze. Zwracajmy też uwagę na oznakowania.

Dla kogo jest przeznaczona trasa, która ma około 1200 metrów, a jej główny wjazd znajduje się od strony ul. Chmielnej?

- Jeżeli osoba, która chce korzystać z toru, jest nieletnia, powinna być pod opieką rodziców czy opiekunów - tłumaczy Emilia Kondrad. - Ale trasa jest dla wszystkich! Musimy pamiętać jednak o przestrzeganiu wszelkich środków ostrożności.

Trasę wykonała firma Eco Riders Sp. z o. o.

- Tor cieszy się już bardzo dużą popularnością - zauważa przedstawicielka grupy "4 Żywioły". - Apelujemy do pieszych, by nie pochodzili po całym torze. Jest on przeznaczony dla rowerów.

Z atrakcji skorzystali już zielonogórzanie, których spotkaliśmy na miejscu: Hubert Małyszczyk, Michał Adamczewski i Mateusz Greczyło. Mieszkańcy są zadowoleni z trasy. Pokonali ją w parę minut. Podobał im się punkt z uskokiem, gdzie można przez chwilę niemal... poszybować na jednośladzie. Może i Państwo odważą się skorzystać z nowej atrakcji na mapie Zielonej Góry?