Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwa w carvingu i niesamowite rzeźby. Co Opolanie stworzyli z warzyw, owoców i sera?

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Daniel Bewko z Chrząstowic, Łukasz Szewczyk z Ozimka i Piotr Wasik z Zawadzkiego biorą udział w międzynarodowej olimpiadzie kulinarnej, która od piątku (14.02) trwa w Stuttgarcie. W naszej galerii możecie zobaczyć to wydarzenie w ich obiektywie.
Daniel Bewko z Chrząstowic, Łukasz Szewczyk z Ozimka i Piotr Wasik z Zawadzkiego biorą udział w międzynarodowej olimpiadzie kulinarnej, która od piątku (14.02) trwa w Stuttgarcie. W naszej galerii możecie zobaczyć to wydarzenie w ich obiektywie. archiwum prywatne
Łukasz Szewczyk zdobył na igrzyskch w Stuttgarcie dwa medale. Na podium znalazł się m.in. za sprawą podwodnego świata wyrzeźbionego w... serze. Ale rywalizacja wciąż trwa.

- Konkurenci postawili na motywy ozdobne, bardzo precyzyjne i czasochłonne. Ja natomiast chciałem opowiedzieć pewną historię, stąd mój pomysł na podwodny świat, który - jak widać - spodobał się jurorom - mówi Łukasz Szewczyk, twórca Pracowni Sztuki Kulinarnej działającej w Ozimku, który carvingiem zajmuje się od 15 lat.

Rzeźbi nie tylko w owocach i warzywach, ale również w serze, z którego stworzył docenioną srebrnym medalem pracę.

Międzynarodowa olimpiada kulinarna rozpoczęła się w piątek (14 lutego) w Stuttgarcie. Igrzyska rozgrywane są co cztery lata i przyciągają wirtuozów gotowania z całego świata. Uczestnicy nie tylko smakiem starają się oczarować jurorów.

Opolanin startował w konkurencjach indywidualnych, w których ocenia się nie smak specjałów, ale właśnie artyzm sztuki kulinarnej.

Jego popisowe dzieło powstało z 100 kilogramów sera i przedstawiało podwodny świat (finalna rzeźba ważyła 95 kilogramów). Składały się na nie m.in. idealnie odwzorowane płaskorzeźby ryb i skorupiaków morskich, nad którymi górował Posejdon, czyli mitologiczny, grecki bóg mórz. Praca powstawała przez ponad 75 godzin.

Rzeźba z serów zdobyła srebro w kategorii Culinary Art. W kategorii Classic Carving Opolanin wywalczył natomiast brąz.

Nasz region na igrzyskach w Stuttgarcie reprezentuje jeszcze dwóch Opolan.

Piotr Wasik z Zawadzkiego jako podstawowe tworzywo wykorzystał dynię, z której wyczarował konar drzewa. Wasik jest biologiem z wykształcenia i - jak sam mówi - chętnie przedstawia w swoich jadalnych rzeźbach naturę. Dlatego w jego instalacji znalazł się też ptak, atakujący mrówkę wykonaną z marchwi. Z jamy dyniowego drzewa wyłania się z kolei wąż, próbujący pochwycić tego ptaka. To dzieło przez całą noc będzie doszlifowywane w hotelowym pokoju.

We wtorek (18 lutego) ocenią je jurorzy.

Piotr Wasik, swoim występem na igrzyskach, zakwalifikował się też do finału w konkurencji live carving, czyli w rzeźbieniu na żywo. Finał w tej dyscyplinie również zaplanowano także na wtorek.

Daniel Bewko z Chrząstowic do ostatnich godzin będzie tworzył m.in. fantazyjną dynię, kwiaty z kalarepy, buraka i marchwi oraz kolibra z azjatyckiego warzywa o nazwie taro. Ta praca również zostanie oceniona 18 lutego.

Oficjalne zakończenie igrzysk odbędzie w środę (19 lutego).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Surówka z rzodkiewki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto