Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na Dzikiej Ochli pod mężczyzną załamał się lód. Strażacy przeprowadzali ćwiczenia. W ten sposób co roku ginie kilkanaście osób

Redakcja
24 stycznia strażacy z Zielonej Góry przeprowadzali ćwiczenia na Dzikiej Ochli
24 stycznia strażacy z Zielonej Góry przeprowadzali ćwiczenia na Dzikiej Ochli Straż Pożarna Zielona Góra
Za oknem prawdziwa zima. Jeziora i stawy zamarzają, a tym samym kuszą, by wejść i poślizgać się na lodzie. Właśnie w ten sposób co roku ginie kilkanaście osób. Strażacy ćwiczyli na Dzikiej Ochli, jak wydobyć ofiarę spod tafli lodu.

Załamanie tafli lodu

Pod taflą lodu co roku ginie co najmniej kilka osób - wędkarze, fani jazdy na łyżwach i spacerowicze, którzy postanowili wejść na zamarznięte jezioro, staw, a co najgorsze - rzeczkę. Strażacy przypominają, że nigdy nie możemy być pewni tego, jak gruba jest pokrywa lodowa, więc lepiej nie ryzykować!

- W ciągu sezonu pokrywa lodowa, w zależności od warunków atmosferycznych ulega najróżniejszym przemianom. Początek pokrywie najczęściej daje śnieg. Na początku zimy jest on przeważnie puszysty. Pomimo niekiedy grubej warstwy, nie stanowi on dużego obciążenia dla lodu, dlatego rzadko powoduje wychodzenie wody na lód porzez szczeliny. W wyniku działania wilgoci, słońca lub wiatru, puszysty śnieg z czasem osiada, zmniejsza się jego głębokość, ale staje się bardziej zbity. Jeżeli teraz nastąpi mroźna słoneczna pogoda, wówczas na powierzchni śniegu tworzy się twardsza warstwa, przypominająca skorupę. Skorupa ta w nocy jest twarda, natomiast w ciągu dnia mięknie - czytamy na stronie Państwowej Straży Pożarnej.

24 stycznia strażacy z Zielonej Góry przeprowadzali ćwiczenia na Dzikiej Ochli

Na Dzikiej Ochli pod mężczyzną załamał się lód. Strażacy prz...

Niebezpieczna sytuacja na Dzikiej Ochli

Musimy pamiętać, że wchodząc na lód, zawsze ryzykujemy. W Lubuskiem było wiele przypadków, gdzie mieszkańcy przy plusowych temperaturach postanowili poślizgać się po akwenach wodnych. Taka sytuacja miała miejsce m.in. w marcu 2018 roku. Pan Wojtek z Zielonej Góry był na spacerze z psem w okolicach „Dzikiej Ochli”. Temperatura na zewnątrz wynosiła około 8 stopni Celsjusza. Wtedy zauważył dzieci bawiące się bez opieki na lodzie. Dzięki jego reakcji na szczęście nie doszło do tragedii.

Ćwiczenia strażaków

Straż Pożarna z Zielonej Góry w niedzielę, 24 stycznia przeprowadzała ćwiczenia grupy ratownictwa wodnego z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej Nr 2 na Dzikiej Ochli.

-Ćwiczono podejmowanie osoby poszkodowanej z przerębli. Oby żaden z zielonogórskich morsów i wędkarzy nie potrzebował naszej pomocy - napisali na swoim Facebooku strażacy.

Kiedy widzisz, że pod kimś zarwał się lód...

  • nie biegnij w kierunku ofiary - lód w tym miejscu może być słaby i może zarwać się również pod tobą;
  • wezwij pomoc z telefonu komórkowego - numer 112
  • staraj się podać lub rzucić cokolwiek, za co można się trzymać np. linę, gałąź, kurtkę;
  • pomóż ofierze wydostać się na krawędź lodu;
  • pod żadnym pozorem nie podawaj alkoholu uratowanemu na mrozie; alkohol rozszerza naczynia krwionośne i poprawia krążenie - w rezultacie szybko doprowadza do dalszego wyziębienia organizmu. Zamiast alkoholu możesz podać np. czekoladę lub cukierki i coś ciepłego do picia.
  • aby doraźnie zabezpieczyć poszkodowanego przed zimnem - można założyć mu koc termiczny - w tym przypadku zakładamy go stroną srebrzystą do wewnątrz,
  • jeżeli jest taka możliwość należy szybko przebrac niedoszłego topielca w pożyczone suche ubranie.

O czym powinieneś wiedzieć, zanim wejdziesz na lód?

  • zostaw komuś informacje o miejscu, w które się udajesz oraz planowanym czasie powrotu;
  • na lód najlepiej wybieraj się w towarzystwie, nalepiej kogoś na kogo możesz liczyć w krytycznej sytuacji.
  • jeżeli nie jesteś pewny wytrzymałości lodu, zabierz ze sobą długą linę, którą możesz związać się z kompanem, pomoże to we wzajemnym udzieleniu pomocy w przypadku załamania się tafli lodu; używaj kamizelki asekuracyjnej i/lub specjalnego kombinezonu.
  • zawsze należy mieć przy sobie kolce pomocne przy wczołganiu się na lód - można je kupić w większości sklepów wędkarskich lub wykonać samemu np. z wkrętaków (zaostrzone końce, rękojeści połączone linką zakładaną na szyję, na ostrza można założyć cienką elastyczną rurkę, która zabezpieczy przed rozdarciem kombinezonu)
  • podczas wędrówki uderzaj co pewien czas np. pierzchnią w lód; gdy pod wpływem uderzenia pokrywa lodowa pęka lub trzeszczy - wycofaj się tą samą drogą.

Jeżeli lód się zarwie:

  • nie wpadaj w panikę, zachowaj spokój;
  • oszczędzaj siły na wydostanie się z wody; wydostanie bez niczyjej pomocy się o własnych siłach jest niezwykle trudne - ręce ślizgają się po mokrym lodzie - nie nie można znaleźć chwytu - dlatego bardzo ważne jest posiadanie kolców opisanych powyżej.
  • jeśli to możliwe zdejmij buty, zrzucisz kilka zbędnych kilogramów, łatwiej będziesz mógł utrzymać sie na powierzchni;
  • jeśli się wydostaniesz, nie wstawaj, powoli przeczołgaj się w bezpieczne miejsce;
  • jeżeli jest taka możliwość, szybko przebierz się w pożyczone suche ubranie.

WIDEO: Świebodzin. Strażacy ratują konia, pod którym zarwał się lód na zamarzniętym jeziorze w Przełazach

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto