Na pomniku uświetniającym 100-lecie odzyskania niepodległości pojawiły się rdzawe plamy. Czy monument na placu Matejki doczeka się zmian?

Plac Matejki w Zielonej Górze doczekał się odnowy w 2018 roku - na setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. W tym też i miejscu stanął pomnik, który przypomina mieszkańcom tę pamiętną datę.

Miasto ogłosiło konkurs na realizację monumentu, ostatecznie wygrała koncepcja autorstwa Roberta Tomaka. Pomnik został wykonany ze stali nierdzewnej i odsłonięty podczas obchodów 11 listopada, niecałe trzy lata temu.

Wtedy też Robert Tomak mówił nam o swoich odczuciach na wieść, że to on ma wykonać pomnik na okrągłą rocznicę: - Bardzo się ucieszyłem, jak wygrałem konkurs - mówił ówcześnie artysta Robert Tomak. - A potem... zaczęły się schody. Odlew bardzo długo trwał, bo to jest nierdzewna stal. Ale nie wyobrażałem sobie, że rzeźba mogłaby być zrobiona z czegoś innego.

Stąd pomysł stal, jako symbol siły polskiego narodu... W podstawę rzeźby została wmontowana tuba. A w niej? Życzenia dla Polski od uczniów zielonogórskich szkół.

Problem w tym, że już dwa lata temu na monumencie pojawiły się rdzawe plamy. Czytelnicy prosili nas o interwencję w tej sprawie.

Wtedy też miasto, w ramach gwarancji, wystąpiło do wykonawcy o niezwłoczne usunięcie rdzy. Przedstawiciele firmy, która wykonywała odlew, tłumaczyli nam, że rzeźba została wykonana z bardzo twardego metalu, ze stali nierdzewnej. Pracownicy, pod nieobecność właściciela firmy, wzięli szczotki stalowe, zwykłe. One, zamiast wycierać metal, starły się na pomniku z bardzo twardego metalu. Stal ze szczotek przeszła na stal nierdzewną, a kiedy pojawiła się woda, to i rdza na opiłkach.

• Możesz nadać imię drzewku, które rośnie w Alei Kwitnącej Wiśni i pomóc małej dzielnej Ani walczącej z rdzeniowym zanikiem mięśni

Firma obiecała odpowiednio zadbać o pomnik. I tak też się stało. Monument został wyczyszczony.

Jednak plamy (choć przyznać uczciwie należy, że już o wiele mniejsze niż ostatnio) powróciły.

Mieszkańcy poprosili o pomoc radnego Jacka Budzińskiego (PiS). Ten złożył interpelację: - Mieszkaniec prosi urzędników o interwencję w sprawie rdzewiejącego pomnika 100-lecia odzyskania Niepodległości na placu Jana Matejki - apeluje radny Budziński. - Mieszkaniec uważa, że ocynkowanie pomnika zapobiegłoby rdzewieniu.

Robert Tomak podkreśla, że jest autorem projektu pomnika (nie odpowiadał zaś za wykonanie odlewu i nie może w niego ingerować). Dodaje również, że los rzeźby nie jest mu obojętny. Dlatego jest po rozmowach z wykonawcą i rzeźba ma być ponownie odnowiona.

• Mieszańcy osiedla Kwiatowego nie odpuszczają i nadal chcą walczyć o więcej kursów autobusów przez ich osiedle. Będzie protest przed urzędem?

To samo podkreśla też miasto.

Prezydent Janusz Kubicki, w odpowiedzi na interpelację Jacka Budzińskiego, wyjaśnił, że: - W porozumieniu z autorem i wykonawcą rzeźby, podjęte zostaną działania, które przerwą proces dalszego rdzewienia. Analizując różne rozwiązania, uwzględnimy też koncepcję zaproponowaną przez mieszkańca - zapewnia jeszcze prezydent Zielonej Góry.