Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najdłuższy marsz II wojny światowej. Mieszkańcy uczcili pamięć kobiet, które w nim zginęły...

Mariusz Kapała
Mariusz Kapała
Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Marsz Pamięci w Zielonej Górze - 289 stycznia 2023
Marsz Pamięci w Zielonej Górze - 289 stycznia 2023 Mariusz Kapała / GL
Pamiętamy! Nie zapomnimy! - mówili uczestnicy Marszu Pamięci, który się odbył w niedzielę w Zielonej Górze. To nawiązanie do wydarzeń 29 stycznia 1945 r.. Wtedy to z obozu FAL Grünberg I wyruszył najdłuższy marsz śmierci II wojny światowej. Z około 2.600 kobiet, które tego dnia wypędzono, do 6 maja przeżyło niespełna 300. Dwie trasy marszu, liczące 500 i 800 kilometrów, pełne były cierpienia, strachu, głodu, zimna i śmierci.

Zielonogórzanie wyruszyli spod Filharmonii Zielonogórskiej. Tu bowiem stała żydowska synagoga, która została zniszczona przez niemieckich nazistów podczas Kryształowej Nocy. Dziś przypomina o tym pamiątkowy głaz.

[g]9188435.[/g]

Marsz Śmierci - Marsz Pamięci

- Na co dzień zabiegani i zajęci współczesnymi problemami nie pamiętamy o historii, dramatycznych wydarzeń sprzed lat. A przecież nie możemy zapominać, że to człowiek człowiekowi zgotował taki los. I że historia lubi się powtarzać, jeśli trafi nad podatny grunt - mówi Monika Szumińska z Zielonej Góry.
- Takie wydarzenia jak niedzielny Marsz Pamięci ma skłaniać nas do refleksji, powodować, że będziemy bardziej wrażliwi, że oddamy hołd tym, którzy zginęli tak okrutnie - zauważa Patrycja Smulska, która dodaje, że dla jej pokolenia żydowska historia Zielonej Góry jest mało znana.
Synagoga została zbudowana w latach 1882–1883, według projektu Gidona Weinerta. Uroczyście otwarta 19 kwietnia. Podczas nocy kryształowej z 9 na 10 listopada 1938 roku, bojówki hitlerowskie spaliły synagogę. Po zakończeniu II wojny światowej nie została odbudowana. Na jej miejscu stoi obecnie gmach Filharmonii Zielonogórskiej.
9 listopada 2008 roku w miejscu, gdzie stała synagoga został odsłonięty obelisk upamiętniający jej zniszczenie podczas nocy kryształowej. Został ufundowany przez Lubuską Fundację Judaica. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele gmin żydowskich z Polski, Niemiec i Izraela oraz rabin Walter Rothschild z Berlina. Na obelisku widnieje napis: W tym miejscu stała synagoga zniszczona przez nazistów 9/10 X 1938.

Dramat uwięzionych kobiet

Kolejnym przystankiem Marszu Pamięci było miejsce, gdzie znajdował się obóz koncentracyjny, a dziś przypomina o tym pamiątkowa tablica.
Od lutego 1942 r. w Deutsche Wollenwaren Manufaktur AG (późniejsza Polska Wełna) w Zielonej Górze zorganizowano obóz pracy dla Żydówek z okolic Sosnowca i Chrzanowa. W kwietniu 1944 r. nadzór nad obozem DWM przejął zarząd obozu koncentracyjnego KZ Groß-Rosen. Od dnia przejęcia obozu przez SS pogorszyły się warunki życia i pracy kobiet, które musiały teraz pracować do 14 godzin dziennie, na dwie zmiany. . .
- To jest niewyobrażalne, co się wtedy tu działo - mówiła Jadwiga Hryń.
Dramat uwięzionych kobiet rozpoczął się w styczniu 1945 r., kiedy wspólnie z przybyłymi do obozu 28 I 1945 r. węgierskimi Żydówkami z obozu w Sławie (Schlesiersee I) wyruszyły dzień później w jeden z najdłuższych i najtragiczniejszych marszów śmierci II wojny światowej. Kobiety podzielono na dwie grupy. Żydówki węgierskie i około 500 polskich skierowano do Bergen-Belsen. Po dojściu do Jüteborgu kobiety te transportem kolejowym przewieziono do obozu. Druga grupa, składająca się z 400 polskich Żydówek i około 900 Żydówek z obozu w Sławie (Schlesiersee II) została skierowana przez Drezno i Saksonię do Helmbrechts w północnej Bawarii...
W ciągu 22 dni marszu zmarło lub zostało zabitych około 275 kobiet.
Do 1999 r. na budynku administracji zakładu (Polska Wełna) znajdowała się tablica pamiątkowa z następującym tekstem: „Ku pamięci polskich kobiet z obozu zewnętrznego KZ Groß-Rosen, zamordowanych w latach 1944-1945 przez hitlerowców. Załoga Polskiej Wełny, Zielona Góra”. Ufundowana została ona w 1979 r. W czasie rozbiórki obiektów tablica zaginęła, ale znaleźli ją trzej chłopcy i udało się ją zachować...
Problemem był tylko napis, bo przecież nie tylko polskie kobiety były w obozie...

Cmentarz żydowski

Kolejne zatrzymania Marszu pamięci było przy byłym cmentarzu żydowski. Został założony w 1814 roku i zlokalizowany jest u zbiegu ulic Chmielnej i Wrocławskiej. Przetrwał on do lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy to zniszczono nagrobki. Wzniesiony w stylu klasycystycznym dom przedpogrzebowy był wykorzystywany jako obora, a później jako warsztat samochodowy.
Dziś w dawnym domu pogrzebowym znajdują się odnalezione na nekropolii części nagrobków. Cmentarzem opiekują się Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego oraz Lubuska Fundacja Judaica.
Organizatorzy Marszu Pamięci (a w sobotę wykładu) to: Fundacja Tłocznia, "Gazeta Wyborcza" w Zielonej Górze, Stowarzyszenie Forum Art, Muzeum Ziemi Lubuskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto