By w mieście było bardziej zielono
Inicjatywa posadzenia 800 drzew z racji jubileuszu 800 - lecia Zielonej Góry wyszła ze strony Uniwersytetu Zielonogórskiego, a dokładnie mówiąc od prof. dra hab. Leszka Jerzaka z Wydziału Nauk Biologicznych i rektora, prof. dra hab. Wojciecha Strzyżewskiego. Na ul. Zjednoczenia, w okolicy Ronda PCK posadzono 96 lip szerokolistnych.
Osoby, które wzięły udział w akcji, otrzymały specjalne plakietki „Przyjaciel miejskiej zieleni” oraz pamiątkowe dyplomy. Nie zabrakło też pamiątkowego zdjęcia.
- Mam nadzieję, że tego typu akcjami uda nam się zachęcić mieszkańców do kształtowania zieleni w miejscu swojego zamieszkania, byśmy wspólnie urządzali Zieloną Górę i o nią dbali - mówi Krzysztof Sikora, prezes ZGK w Zielonej Górze. - Widać, że drzewa są dobrze ukorzenione i sądzę, iż zazielenią się już w kolejnym sezonie - dodaje.
Jedno z drzew zasadził prezydent Janusz Kubicki, wespół z rektorem, prof. dr hab. Wojciechem Strzyżewskim.
- Chcemy, by Zielona Góra była miastem przyjaznym mieszkańcom i by tych drzew nie zabrakło - zapewnia Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry. - Roślinność sadzimy blisko mieszkańców, w obrębie pasów drogowych, w samym centrum. Miasto musi się rozwijać, stąd często konieczna jest wycinka drzew, ale tworzenie zielonych enklaw jest niezbędne, bo pozwala, chociażby schronić się w cieniu w upalne dni - wyjaśnia.
Następne sadzenie drzew w ramach akcji "800 drzew na 800 - lecie Zielonej Góry" już 19 listopada w dzielnicy Nowe Miasto. Będzie odtwarzana aleja dojazdowa do Nowego Kisielina.
Akcja dla wszystkich
Sadzenie lip bardzo spodobało się mieszkańcom. W akcję zaangażowali się przedstawiciele władz miejskich, kultury, oświaty, funkcjonariusze policji, harcerze, społecznicy, słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz rodziny z dziećmi.
- Zielonogórscy policjanci są częścią tego miasta i zawsze chętnie biorą udział w we wszystkich społecznych działaniach oraz akcjach charytatywnych - mówi podinsp. Małgorzata Barska z Komendy Policji w Zielonej Górze. - Nie wyobrażaliśmy sobie, by nie wziąć udziału w takim wydarzeniu, jak sadzenie drzew w naszym pięknym mieście, dlatego sadzimy dziś trzy lipy. Mamy nadzieję, że nasze drzewa będą zdrowo rosły i pozwolą nam się nimi chwalić.
Harcerze to społeczność, która zawsze chętnie angażuje się w różnego typu wydarzenia. Sadzenie drzew też nie jest im obce, bo często biorą udział w akcjach organizowanym przez Nadleśnictwo Zielona Góra i okoliczne nadleśnictwa. Zapewniają, że w listopadową odsłonę jubileuszowego sadzenia roślin też się zaangażują.
- Jeden z punktów prawa harcerskiego mówi, że harcerz miłuje przyrodę - wyjaśnia phm. Joanna Gołucka, członkini Hufca Zielona Góra. - Lubimy spędzać czas na świeżym powietrzu, a skoro można przy tym zrobić coś dla naszego miasta, postanowiliśmy przyłączyć się do akcji i zazielenić Zieloną Górę.
Pan Piotr przyszedł na al. Zjednoczenia z dwoma synami. Mówi, że decyzję podjął z myślą o przyszłości. - Mnie kiedyś zabraknie, a drzewo pozostanie. Mam nadzieję, że moje dzieci będą kiedyś odwiedzać to drzewo z moimi wnukami i opowiedzą im jego historię. Lipa stanie się nie tylko pamiątką dla naszej rodziny, ale również dla miasta.
Zobacz wideo: Zielona Góra. Gazeta Lubuska. "Niemapa. Lasy Zielonogórskie"
PRZECZYTAJ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?