Program opracowany wspólnie
Radny Pabierowski zamierza przekonać do swojej propozycji władze miasta. - Musimy pamiętać, że takie stypendia już wcześniej funkcjonowały w tej szkole. Pozwalały młodzieży zaspokoić podstawowe potrzeby związane z treningami. Motywowały ich do walki o lepsze wyniki. Niestety, później zostały zlikwidowane przez prezydenta Zielonej Góry i zastąpione innymi nagrodami. Problem w tym, że te obecne adresowane są tylko do wąskiej grupy najlepszych, a tymczasem większa liczba młodych ludzi zasługuje na wsparcie – przekonuje Pabierowski. I proponuje rozwiązanie przygotowane przez klub Koalicji Obywatelskiej.
- Jest to program stypendialny oparty o regulamin, który opracowałem wspólnie z trenerami i dyrekcją szkoły. Decyzje podejmowane są wspólnie. Każdy talent, młody zawodnik jest nominowany, analizowana jest jego praca na treningach oraz oczywiście wyniki na zawodach – tłumaczy radny KO.
Według założeń programu trenerzy otrzymają narzędzie bezpośredniego oddziaływania na rozwój swojego zawodnika poprzez wsparcie i motywację. - Rolą tego programu jest również pomoc dla rodziców, którzy w pierwszym okresie rozwoju sportowego młodego zawodnika ponoszą duże koszty, począwszy od transportu na treningi poprzez finansowanie sprzętu sportowego, a skończywszy niejednokrotnie na prywatnych konsultacjach u dietetyka czy masażysty – tłumaczy Pabierowski. – To właśnie ta szkoła pozwala łączyć naukę z profesjonalnym rozwojem sportowym – dodaje.
Dodatkowe środki zawsze się przydają
Maciel Bardelas, wicedyrektor ds. sportowych w szkole przyznaje, że wcześniej istniały stypendia dla młodzieży w jego placówce. – To były drobne kwoty, np. 200 zł miesięcznie. Ale nawet takie sumy pozwalały naszym wychowankom na zaspokojenie własnych potrzeb – wyjaśnia Bardelas.
I kontynuuje: – W naszej szkole jest bardzo wielu utalentowanych sportowców. Zdarzało się, że już wcześniej nawet zdobycie mistrzostwa Polski w danej dyscyplinie nie gwarantowało stypendium. Teraz, gdy miasto przyznaje nagrody dla wszystkich jest o to jeszcze trudniej. Myślę, że warto rozmawiać na ten temat – mówi Bardelas.
„Nie mogę pozwolić na dyskryminację uczniów innych szkół”
Prezydent Janusz Kubicki jest jednak sceptycznie nastawiony do propozycji radnego Pabierowskiego. – Jeszcze nie czytałem tej uchwały, ale chciałbym podkreślić, że Zielona Góra już teraz wspiera młodych utalentowanych sportowców – zaznacza.
– Z pomysłem radnego jest taki problem, że ogranicza się ona do jednej szkoły. A to oznacza dyskryminację młodzieży w pozostałych placówkach edukacyjnych. Jako prezydent Zielonej Góry nie mogę pozwolić na dyskryminację uczniów innych szkół. Przecież tam również mogą objawić się wybitne talenty sportowe, które mają prawo starać się o wsparcie miasta. W tej kwestii nie może być równych i równiejszych – przekonuje włodarz Zielonej Góry.
Wideo: Puchatkowa wieczornica patriotyczna MP nr 17 w Zielonej Górze
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?