71-letni kibic Zastalu nie przyjął mandatu
Kibice skrzyknęli się na godz. 18.00, dwie godziny przed rozpoczęciem meczu Zastal Zielona Góra - Unics Kazań w ćwierćfinale ligi VTB. Tradycyjnie mieli ze sobą flagi, flary. Podobne spotkania przed halą CRS przy ul. Sulechowskiej w tym sezonie już organizowali.
Ale w piątek oprócz kibiców pojawili się policjanci. Pięcioma radiowozami przyjechało około 40 funkcjonariuszy. Po co? Prewencyjnie. Pilnowali, żeby nie doszło do nielegalnego zgromadzenia i złamania przepisów wyznaczonych koronawirusowym lockdownem.
Jednego z kibiców mundurowi poprosili w okolice radiowozu. - Policjant uznał, że użyłem słowa nieobyczajnego. Chciał mnie ukarać mandatem, 100 złotych chyba. Odmówiłem przyjęcia mandatu, więc skierował wniosek do sądu - powiedział nam 71-letni kibic z Zielonej Góry.
Łukasz Koszarek witany inaczej niż inni
Fani koszykarzy Zastalu Zielona Góra tradycyjnie skandowali nazwisko każdego zawodnika i trenera, który wchodził do hali CRS. Inaczej powitali tylko Łukasza Koszarka. Wiadomo: „Ka-pi-tan, Ka-pi-tan, Ka-pi-tan!!!”. Życzyli powodzenia i zwycięstwa nad Unicsem Kazań.
Przed godz. 19.00 z hali CRS wyszli wszyscy koszykarze i sztab szkoleniowy Zastalu Zielona Góra, żeby podziękować kibicom za ciepłe przyjęcie i słowa uznania. Fani odpowiedzieli gromkim: „Zas-tal, Zas-tal, Zas-tal!!!”. Powiewały flagi. Flar tym razem fani nie odpalili... Nie tak wyobrażali sobie piątkowe spotkanie.
Kibic Zastalu Zielona Góra: To jest po prostu kpina
- Chcieliśmy podziękować naszym koszykarzom za znakomity sezon. Niestety, polska policja nam to uniemożliwiła - mówił Zbigniew Kędzierzyński. - Wszyscy wiedzą, jakimi jesteśmy kibicami, nikt tu by pewnie nie łamał prawa. Spotkaliśmy się przed i po meczu z CSKA Moskwa, był zachowany dystans, ludzie mieli maseczki, wszystko było OK. A dzisiaj to jest po prostu kpina - teatry są jeszcze zamknięte, a teatr urządziła polska policja przed CRS.
Za jakie osiągnięcie w tym sezonie kibice najbardziej cenią Zastal Zielona Góra? - Za całokształt. Za charakter drużyny. Trudno wyróżnić jeden mecz, bo ograliśmy CSKA, Chimki Moskwa... Po prostu znakomicie zespół się prezentował - ocenił Zbigniew Kędzierzyński. - To, że przegrali w finale ze Stalą Ostrów - trudno. Warunki jakie były, wszyscy widzieli. Może gdzieś tam zabrakło trochę siły... Ale generalnie cały sezon znakomity. Po prostu ludzie chcieli oglądać ten zespół. Nie mogli w hali, chcieli im dzisiaj podziękować przed CRS. Niestety, nie udało się. Polska policja to storpedowała.
Polub nas na fb
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?