Nie żyje społecznik Jan Gaszewski. To on przez lata pomagał mieszkańcom zmagającym się z kryzysem bezdomności

- Z głębokim smutkiem i żalem zawiadamiamy, że po długiej i heroicznej walce z chorobą, w dniu 28 kwietnia 2021 roku w wieku 72 lat odszedł od nas wspaniały człowiek, założyciel schronisk samopomocowych wsparcia, przyjaciel - świętej pamięci Jan Gaszewski - poinformowała Fundacja Wzajemnej Pomocy Arka, która na co dzień działa m.in. w Zielonej Górze.

Jan Gaszewski był dyrektorem generalnym w Fundacji Wzajemnej Pomocy Arka, która prowadzi m.in. schroniska samopomocowe na zielonogórskim Chynowie czy w Krzywej w gminie Nowogród Bobrzański. Zaledwie kilkanaście dni temu rozmawialiśmy jeszcze z panem Janem, z pasją opowiadał nam o zwierzętach, którymi na co dzień opiekuje się Fundacja Arka na zielonogórskim Chynowie.

- To był człowiek orkiestra - mówi Paweł Mierzwiak, burmistrz Nowogrodu Bobrzańskiego. - Gdyby nie jego zaangażowanie i oddanie w to, co robił, to ta nasza Arka by nie istniała, nie miałaby prawa bytu. Bo w takich miejscach potrzeba człowieka z pasją, który to wszystko ogarnie.

Wioleta Haręźlak, dyrektor departamentu edukacji i spraw społecznych w zielonogórskim magistracie, mówi, że Jan Gaszewski był człowiekiem, który miał mnóstwo pomysłów związanych z aktywizacją osób bezdomnych, z wyciąganiem ich z bezdomności. Na terenie Zielonej Góry był prekursorem, jeśli chodzi o działania w tym zakresie. Potem osobom w kryzysie bezdomności zaczęła pomagać Fundacja Rondo, Caritas stworzyła schronisko na Jana z Kolna, w tym zakresie różne inicjatywy podejmowało też Centrum Integracji Społecznej.

- To był prekursor, który uruchomił organizacje, zachęcił je do innego patrzenia na wychodzenie z bezdomności - mówi W. Haręźlak.

Jana Gaszewskiego żegnają też przedstawiciele gminy Świdnica.

- Wiele lat współpracował z gminą Świdnica, w szczególności z Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej, pomagając osobom najbardziej potrzebującym - wspominają przedstawiciele gminy. - Jego dobre serce, troska o drugiego człowieka, optymizm, na zawsze pozostaną w naszej pamięci. Pokój Jego duszy.

Archiwalne wideo: Miłość Jana Gaszewskiego do alpak: