Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niebawem salony kosmetyczne i fryzjerskie otworzą się po przerwie. Klienci dzwonią całymi dniami, by zapisać się wreszcie na strzyżenie

Redakcja
Sprawdzamy, jak salony kosmetyczne i fryzjerskie są gotowe na przyjęcie klientów po przerwie, spowodowanej epidemią koronawirusa.
Sprawdzamy, jak salony kosmetyczne i fryzjerskie są gotowe na przyjęcie klientów po przerwie, spowodowanej epidemią koronawirusa. Jacek Katos
W poniedziałek, 18 maja, ma nastąpić trzeci etap odmrożenia gospodarki. Ponownie zostaną otwarte salony kosmetyczne i fryzjerskie, które przez epidemię koronawirusa były nieczynne. W Zielonej Górze już w parę chwil po ogłoszeniu przez rząd zmian, rozdzwoniły się telefony. Mnóstwo osób chce zapisać się na strzyżenie czy... zabiegi pielęgnacyjne.

Kto pierwszy, ten lepszy, czyli wszyscy chcą się zapisać na strzyżenie

Chwilę po zakończeniu konferencji rządu na temat trzeciego etapu rozmrożenia gospodarki w Polsce, w wielu miejscach w Lubuskiem rozdzwoniły się telefony. Mnóstwo mieszkańców, zgodnie z zasadą: "kto pierwszy, ten lepszy", zaczęło kontaktować się ze swoimi fryzjerami, kosmetyczkami, by umówić się na wizytę.

Do fryzjera i kosmetyczki pójdziemy już w poniedziałek. "Od 18 maja będą mogły funkcjonować zakłady fryzjerskie i kosmetyczne"

Tygodnie izolacji zrobiły swoje. Wcześniej niektórzy Lubuszanie decydowali się na ostre cięcie w domu i golarką ścinali włosy na długość paru milimetrów. Panie same farbowały odrosty, podcinały końcówki. Inni... wybrali cierpliwe czekanie.

"Dodzwoniłem się do fryzjera za piątym razem, gdzieś mnie jeszcze wciśnięto"

- Miałem pecha - mówi pan Łukasz. - Umówiłem się do fryzjera w tym samym tygodniu, w którym wszystkie salony zostały zamknięte przez epidemię koronawirusa. Już wtedy miałem całkiem bujną czuprynę, a teraz zaczynam już wyglądać jak muzycy rockowi z lat 70. I pewnie jeszcze z taką fryzurą trochę pochodzę, bo po otwarciu salonów dostanie się do fryzjera będzie graniczyło z cudem.

Dodzwonić się trudno, ale w końcu się udaje..

- Pięć razy dzwoniłem do mojego salony fryzjerskiego, ciągle zajęte - śmieje się Marcin z Zielonej Góry. - Co się nastresowałem, że kolejny tydzień będę chodzić taki zarośnięty, to moje. Ale wreszcie się udało wcisnąć. Choć terminy się powoli kończą.

Kosmetyczka z Zielonej Góry: od trzeciej w nocy myślę, jak tu zmieścić w grafik wszystkie klientki

- Od środy od godziny 13.00 do 20.00 jestem na telefonach, dostaję też smsy i wiadomości na Facebooku - mówi Marzena Goszczko, która w Zielonej Górze prowadzi gabinet kosmetyczny. - Mam nadzieję, że oddzwoniłam już do wszystkich klientek. W środę miałyśmy naradę z koleżankami. Stwierdziłyśmy, że wytyczne, które dał sanepid, są u nas przestrzegane już od dawna. Dodatkową rzeczą będzie chociażby przeprowadzenie ankiety z klientką. Ale to dla naszego i jej bezpieczeństwa ma sens i jest logiczne.

Pani Marzena śmieje się, że nie śpi od 3 rano, analizując, kogo mogła jeszcze nie wpisać.

- A jednocześnie się boję, że od teraz w gabinecie będzie inaczej - mówi zielonogórzanka. - Że to już nie będzie miejsce takich spotkań, rozmów, ale surowa przestrzeń, gdzie po prostu wykonuje się usługi.

Jednak jedna z klientek mnie pocieszyła. Powiedziała mi: "Marzenka, to nic, że w twoim gabinecie nie będzie już tych pięknych dekoracji. Ważne, że ty będziesz".

Fryzjerka z Zielonej Góry: straty w ostatnich miesiącach są ogromne

Niektórzy klienci chcieli pomóc zamkniętym salon fryzjerskim i kosmetycznym, chociażby wykupując voucher na poczet przyszłych zabiegów. Ostatnie tygodnie były przecież trudne... Czasem właściciele salonów musieli sięgnąć po oszczędności, odłożone na czarną godzinę.

- Ograniczenie pracy to dla przedsiębiorców był bardzo duży dyskomfort, jak nie może pracować i zarabiać - mówi Monika Łyś z Zielonej Góry, która prowadzi salon fryzjerski. - Teraz mamy bardzo dużo telefonów. Będzie spory natłok klientek.

Przedstawiciele salonów podkreślają, że już wcześniej mieli wyśrubowane normy, jeśli chodzi o dezynfekcję. I tych oczywiście przestrzegali. Teraz dochodzą jednak kolejne kwestie, jak strzyżenie w rękawiczkach. Tym bardziej, że przecież o nie na rynku nie jest łatwo.

"W najbliższym tygodniu nie mamy już wolnych terminów"

- W zbliżającym się tygodniu nie mamy już ani jednego wolnego terminu. Ludzie dzwonią całymi dniami i nocami - mówi Marek Poturalski z salonu fryzjerskiego Rach-Ciach w Słubicach.

- Klienci chcą się umówić na jak najszybszy termin - dodaje M. Poturalski. - Są to głównie panie. Co do obostrzeń: kupiłem przyłbicę, bo z maseczką cały dzień byłoby ciężko funkcjonować. Musimy pracować w rękawiczkach, mieć płyny do dezynfekcji. To dla nas nowa rzeczywistość, ale nie boję się, jestem gotowy do pracy!

Nawet nie wiecie, jak bardzo tęskniłem za moimi klientami.

"Obostrzenia powodują, że będziemy musieli przyjmować mniej klientów"

Z otwarcia salonów fryzjerskich cieszą się fryzjerzy w Gorzowie Wlkp. Radość nie jest jednak pełna.

– Obostrzenia powodują, że będziemy musieli przyjmować mniej klientów. Jeśli przed koronawirusem strzygłem w ciągu godziny cztery osoby, to teraz pewnie będzie to trzech klientów - opowiada nam jeden z gorzowskich fryzjerów.

- Z obsługą pań to już w ogóle będzie kłopot - dodaje. - Wcześniej było tak, że można było nałożyć farbę jednej klientce, a gdy jej włosy schły, to nakładało się farbę kolejnej klientce. Teraz tak nie będzie. Jedną klientkę trzeba będzie obsłużyć, nie obsługując w tym czasie drugiej.

Fryzjerzy szykują się na otwarcie salonów:

Ten gorzowski fryzjer na razie nie zamierza podnosić cen za usługę, ale nie wyklucza, że będzie do tego zmuszony.

– Decyzję podejmę po pierwszym miesiącu pracy. Jeśli po opłaceniu wszystkiego, zostanie mi na bułki i coś do tych bułek, to cen nie podniosę. W pierwszym tygodniu po powrocie na pracę nie będę narzekał, bo tylko na mój prywatny telefon od środy dodzwoniło się do mnie około 20 klientów. Gdy jednak przyjadę teraz do salonu i zacznę odbierać połączenia na stacjonarnym, to pewnie będzie się urywał – mówi gorzowianin.

Salony fryzjerskie. Jakie zasady będą obowiązywać teraz klientów i pracowników?

Zgodnie z rozporządzeniami w salonach fryzjerskich od 18 maja powinny obowiązywać zasady:

  • - 1 fryzjer z zestawem czystych narzędzi dla 1 klienta,
  • - zachowanie 2 metrów odległości między stanowiskami pracy i pracownikami,
  • - zalecane jest, by fryzjerzy codziennie przed pracą mierzyli sobie temperaturę termometrem bezdotykowym.

By zapewnić maksimum bezpieczeństwa klientom, fryzjery są zobowiązani do:

  • - noszenia rękawiczek, maseczek, przyłbic,
  • - stosowania odzieży ochronnej lub odzieży roboczej,
  • - przyjmowania tylko osób zdrowych, (nie można przyjmować osób np. w kwarantannie),
  • - serwowania napoi tylko w opakowaniach jednorazowych,
  • - czyszczenia każdej dotykanej powierzchni kilka razy w ciągu dnia pracy,
  • - dezynfekcji urządzeń i mebli zabiegowych po każdym kliencie.

O czym powinniśmy pamiętać, jeśli idziemy na wizytę do salonu fryzjerskiego?

Umów się na strzyżenie przez telefon lub internet, zachowaj bezpieczną odległość 2 metrów, kiedy mijasz inne osoby w salonie; noś maseczkę i rękawiczki, płać za usługę w sposób bezdotykowy. W salonie nie możesz korzystać z poczekalni i używać telefonu komórkowego.

Jeśli odległość między stanowiskami jest mniejsza niż 2 metry, rekomendowany jest montaż ekranów ochronnych.

Epidemia koronawirusa w Polsce a przepisy. Jakie są nowe wytyczne dla salonów kosmetycznych?

W salonach kosmetycznych również powinien być zachowany odpowiedni dystans między stanowiskami pracy. Jeśli to niemożliwe, znów rekomendowany jest montaż ekranów ochronnych.

Oprócz tego, zgodnie z najnowszymi rozporządzeniami, świadczenie usług w salonach powinno się odbywać w systemie zmianowym i rotacyjnym. Dopuszczalna jest praca tego samego zespołu przez cały dzień. Ważne jest zachowanie higieny rąk.

Pracownicy, by zadbać o bezpieczeństwo klientów salonu czy gabinetu kosmetycznego są zobowiązani:
- nosić specjalistyczny strój adekwatny do wykonywanego zabiegu,
- nosić maseczkę ochronną i/lub przyłbicę, gogle etc.,
- obowiązkowo nosić rękawiczki przy wykonywaniu usługi (zmieniane każdorazowo po wykonaniu usługi) – jeśli rodzaj wykonywanego zabiegu na to pozwala.

Gabinety powinny zapewnić też klientom np. bieliznę jednorazową, dezynfekować każdorazowo urządzenia, zrezygnować z podawania ciepłych napojów.

Co musisz wiedzieć, zanim wybierzesz się do salonu kosmetycznego?

Do salonu przyjdź bez osoby towarzyszącej, zasłaniaj nos i usta; jeśli zabieg na to pozwala - noś rękawiczki, nie używaj telefonu w czasie wykonywania usługi.

Źródło: gov.pl

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT MINUTA PO MINUCIE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto