- Niewybuchy znaleziono 8 marca na placu budowy przy ul. Głowackiego w Zielonej Górze.
- W ziemi było kilkanaście granatów i amunicja z czasów II wojny światowej.
- Teren ogrodzono, jest pilnowany przez policję. We wtorek, 9 marca, na miejsce przyjechali saperzy z Głogowa. Zarządzono ewakuację mieszkańców.
•11:33
Udało nam się dowiedzieć, że Promyk nie został ewakuowany. - Ci pacjenci, którzy przebywają tam na stałe, zostali przesunięci w najdalszą część budynku - mówi M. Barska. Poinformowano nas także, że personel zaś nie przychodził dziś do pracy.
M. Barska poinformowała nas również, że akcja saperów się zakończyła. Ci jadą teraz na poligon w Świętoszowie, a mieszkańcy wracają do domów.
•10:45
Podinspektor Małgorzata Barska informuje nas, że akcja saperów może jeszcze potrwać około dwóch godzin.
- Materiały już zostały podjęte - mówi M. Barska. - Obecnie przeszukiwany jest teren. Saperzy pojadą na poligon w Świętoszowie, celem neutralizacji tych granatów. Łącznie z dwóch budynków ewakuowano 12 osób.
•9:57
Podinspektor Małgorzata Barska, KMP w Zielonej Górze: - W poniedziałek, 8 marca, w godzinach popołudniowych na ulicy Głowackiego, przy rozbudowie ośrodka Promyk zostały znalezione granaty oraz amunicja z II wojny światowej. Jest to 16 granatów zaczepnych o dużej sile rażenia, stąd w poniedziałek została podjęta decyzja o zabezpieczeniu całego terenu. Patrole policji pilnowały tego miejsca przez całą noc. Dzisiaj, we wtorek, 9 marca, przyjechała jednostka saperska z Głogowa. Saperzy podjęli decyzję o ewakuacji dwóch budynków, 12 osób zostało ewakuowanych. Teraz przystępują do neutralizacji tych znalezionych materiałów. Będą również przeszukiwać resztę terenu, czy tam jeszcze czegoś w ziemi nie znajdą. Neutralizacja polega na odpowiednim zabezpieczeniu materiałów, by te granaty nie wybuchły.
•9:25
Saperzy zabezpieczają teren, a następnie zajmą się jego oczyszczaniem.
Patrol Jednostki Wojskowej z Głogowa już działa na terenie rozbudowy Zespołu Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej „Promyk” przy ul. Głowackiego w Zielonej Górze - poinformował na Facebooku Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry.
•9:10
Na osiedle nie są już wpuszczane żadne pojazdy.
•8:56
Jedna z ewakuowanych mieszkanek, Danuta Kalinowska, opowiada, że pochodzi z Wrocławia. W latach 60. takie sytuacje były tam normą. Kobieta uważa, że organizacja trochę szwankuje. Dostała informację, że ewakuowana ma być na parę godzin.
- Zobaczymy. Do wieczora wszystko się wyjaśni - mówi. Kobieta poprosiła znajomych, by ją przyjęli na czas ewakuacji. - Policja zaproponowała podwiezienie, za co jesteśmy wdzięczni, tym bardziej że jestem osobą niepełnosprawną.
•8:53
Policja zabezpieczyła teren i od wczoraj go pilnuje. Ewakuowane są też budynki najbliżej położone budowy.
•8:44
- Sprawdzamy lokale mieszkalne, zabezpieczamy teren przed osobami postronnymi. Znaleziono kilkanaście granatów zaczepnych z okresu drugiej wojny światowej. Zostały wykopane podczas prac odkrywkowych przez pracowników budowy. Czekamy na saperów, którzy jeszcze dokładnie sprawdzą to miejsce i potwierdzą, ile tych granatów dokładnie jest. Obecnie wiemy, że to kilkanaście sztuk. Informację o znalezionych granatach przekazali policji pracownicy budowy - poinformował komisarz Krzysztof Marciniak z KMP w Zielonej Górze. - Na miejsce przyjechał patrol rozpoznania minersko-pirotechnicznego policjantów i potwierdził, że to są materiały z okresu II wojny światowej. Zabezpieczyliśmy teren i od poniedziałku go pilnujemy.
•8:30
Zarządzano ewakuację. Dla mieszkańców zostanie podstawiony prawdopodobnie bus zapewniony przez miasto.
•8:25
Obecnie pojedyncze osoby wyszły z domów, które znajdują się najbliżej terenu budowy Promyka.
•8:22
Na terenie budowy prawdopodobnie znaleziono granaty RG 42. Ciężko też powiedzieć, jaki jest ich stan, bo są mocno skorodowane. Wszystko potwierdzą saperzy, którzy są w drodze.
•8:03
Sytuacji na placu budowy przygląda się jeden z mieszkańców. - Tyle lat to leżało nieruszane, więc co mam się teraz stresować - mówi. Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, ewakuację zaplanowano na godzinę 8.30. Saperzy mają przyjechać na miejsce ok. godziny 9.00. Teren zabezpiecza policja. Są również przedstawiciele z departamentu bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego z urzędu miasta.
Małgorzata Barska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze zwraca uwagę, by ze względów bezpieczeństwa, nie pojawiać się w pobliżu miejsca zdarzenia.
•7:30
Niewybuchy na placu budowy znaleziono w poniedziałek, 8 marca. Na miejsce przysłano policję, funkcjonariusze ogrodzili teren i pilnowali niebezpiecznego znaleziska. Okazało się, że ziemia skrywała kilkanaście granatów oraz amunicję. Na miejsce mają przyjechać saperzy z Głogowa. Do tego czasu policja prosi mieszkańców, aby omijali to miejsce. Do sprawy odniósł się w poniedziałek wieczorem prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki. - Po konsultacjach ze wszystkimi służbami rozpoczynamy przygotowania do ewentualnej ewakuacji mieszkańców z pobliskich budynków - napisał Kubicki na Facebooku. Niewybuchy znaleziono na terenie budowy Promyka, czyli Zespołu Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej. Plac budowy znajduje się przy ul. Głowackiego w Zielonej Górze. Trwa rozbudowa obiektu.
https://goo.gl/maps/XKaGf9qY31QK7Jwh9
Wideo: Saperzy z Czarnej Dywizji zabezpieczyli w 2020 r. blisko 60 tys. bomb, pocisków, granatów i innych niewybuchów. Dostali blisko 400 zgłoszeń
Niewybuchy w Lubuskiem
Niewybuchy na terenie województwa lubuskiego zdarzają się bardzo często. Mimo upływu lat ziemia wciąż skrywa śmiertelnie niebezpieczne przedmioty z czasów II wojny światowej. Zobacz niektóre z tych znalezisk:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?