Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Novita Pleyada zgarnęła Puchar Zimy po konkursie rzutów karnych. Ireneusz Rymaszewski bohaterem finału

Paweł Górski, zdjęcia Mariusz Kapała
W zielonogórskiej hali CRS rozegrano finałowy turniej Pucharu Zimy.
W zielonogórskiej hali CRS rozegrano finałowy turniej Pucharu Zimy. Mariusz Kapała
We wtorek 7 lutego w zielonogórskim Centrum Rekreacyjno-Sportowym odbył się finał Pucharu Zimy, czyli zmagań o mistrzostwo Zielonej Góry w futsalu. Po raz pierwszy po to trofeum sięgnęła ekipa Novita Pleyada, która w finale dwukrotnie musiała odrabiać straty, a ostatecznie zwyciężyła po konkursie rzutów karnych.

Tegoroczne rozgrywki o Puchar Zimy były już 31. edycją zmagań organizowanych przez Zielonogórską Ligę Szóstek Piłkarskich. Do futsalowej rywalizacji stanęło łącznie 16 zespołów, z których sześć – Pizzeria Roma, Przylep-Park Świdnica, Novita Pleyada, Ice Ice Baby, Ona Była N. oraz Alliance – awansowało do turnieju finałowego.

Obrońca tytułu poległ już w półfinale

Już pierwszy półfinał miał naprawdę mocną obsadę. Przylep-Park Świdnica, złożony w dużej mierze z doświadczonych futsalowo zawodników pierwszoligowego AZS-u Uniwersytet Zielonogórski, zmierzył się z zespołem Ice Ice Baby, w barwach którego wystąpiło wielu aktywnych piłkarzy znanych z dużych boisk.

W pierwszych minutach spotkania na parkiecie przeważali zawodnicy Ice Ice Baby, lecz niewiele z tego wynikało. Dobrze ustawiony w obronie Przylep-Park potrafił skrupulatnie wykorzystać nadarzające się okazje do kontrataków. Dwa gole Fabiana Tomaszewskiego i jeden Adriana Niedźwiedzkiego wyeliminowały ubiegłorocznego triumfatora z udziału w finale.

W drugim starciu półfinałowym było już więcej emocji. Do przerwy Novita Pleyada prowadziła z Pizzerią Roma 1:0 po bramce Patryka Trzmiela i gdy na początku drugiej połowy gola na 2:0 dołożył Tomasz Murzyn, wydawało się, że mecz ten potoczy się podobnie jak poprzedni. Wtedy jednak do gry wróciła Pizzeria, która dwoma szybkimi ciosami Oskara Kucharczyka w kilka minut wyrównała stan meczu.

Pojedynek rozstrzygnął się zaledwie pół minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Wówczas Marek Szpakowski wywalczył sobie dobrą pozycję do strzału i celnym uderzeniem dał Pleyadzie cenne prowadzenie 3:2. Pizzeria Roma próbowała jeszcze ratować się grą piątką w polu, lecz było już za mało czasu na kolejny comeback.

Piąte miejsce dla Ona Była N.

Po półfinałach rozegrane zostało spotkanie o piąte miejsce, w którym zmierzyły się ekipy z trzecich lokat fazy grupowej – Ona Była N. oraz złożony z ukraińskich zawodników Alliance. Lepiej w mecz weszli Ukraińcy, którzy prowadzenie objęli już w trzeciej minucie, lecz szybko do głosu doszli rywale. Do przerwy drużyna Ona Była N. prowadziła 2:1, a po zmianie stron systematycznie dokładała kolejne trafienia, by skończyć mecz przy stanie 5:1.

Strzelanina o trzecie miejsce

Mnóstwo goli ujrzeli kibice w starciu o najniższy stopień podium. Prowadzenie ekipie Ice Ice Baby dał już w drugiej minucie Bartosz Olejniczak, lecz błyskawicznie ze strony Pizzerii Roma wyrównał Oskar Kucharczyk. W dalszej części spotkania wyraźnie lepiej nastawione strzelby mieli obrońcy tytułu, podczas gdy Pizzeria regularnie obijała słupki oraz poprzeczkę. Do przerwy przegrywała ona już 1:5, a po zmianie stron Romę stać było jedynie na pojedyncze zrywy, które nie odmieniły losów spotkania. Zwycięstwo 8:5 i brązowe medale zgarnęli zawodnicy Ice Ice Baby.

Bramkarz Pleyady bohaterem meczu finałowego

W ostatnim, najważniejszym meczu dnia zmierzyły się Przylep-Park Świdnica i Novita Pleyada. Obydwa zespoły zachowawczo rozpoczęły finał, starając się zaszachować rywala i nie otworzyć się na potencjalny kontratak. Nieco skuteczniejszy w ofensywie był wówczas Przylep-Park, czego efekt nadszedł w siódmej minucie, kiedy to wynik otworzył Fabian Tomaszewski.

Pleyada próbowała się otrząsnąć po tym ciosie i kilka minut później Sławomir Danyło wypracował gola na remis po ładnej akcji prawą stroną. Na to błyskawicznie odpowiedział Jakub Turowski i Przylep-Park prowadził do przerwy 2:1.

W drugiej połowie Pleyada została wyraźnie zepchnięta do defensywy. Przeważający na parkiecie rywale kilka razy mogli odskoczyć, ale zatrzymywał ich kapitalnie spisujący się w bramce Ireneusz Rymaszewski. Mimo to, mogło się wydawać, że Przylep-Park zmierza ku triumfowi w turnieju, lecz Pleyada nie porzuciła nadziei i była to słuszna decyzja. W przedostatniej minucie meczu Bartosz Jankowski celnie huknął z dystansu i dość niespodziewanie doprowadził do wyrównania.

Wynik 2:2 po 40 minutach gry oznaczał jedno: konkurs rzutów karnych. W nim ponownie pierwsze skrzypce grał Ireneusz Rymaszewski, który obronił jedną z dwóch „jedenastek” wykonanych przez Przylep-Park. Jego koledzy z drużyny wykorzystali przy tym wszystkie próby, dzięki czemu Novita Pleyada po raz pierwszy w historii mogła się cieszyć ze zdobycia Pucharu Zimy.

Wyniki finałowego turnieju o Puchar Zimy

  • Półfinały: Przylep-Park Świdnica – Ice Ice Baby 3:0 (2:0), Novita Pleyada – Pizzeria Roma 3:2 (1:0).
  • Mecz o piąte miejsce: Ona Była N. – Alliance 5:1 (2:1).
  • Mecz o trzecie miejsce: Ice Ice Baby – Pizzeria Roma 8:5 (5:1)
  • Finał: Novita Pleyada - Przylep-Park Świdnica 2:2 (1:2), w karnych 3:1.

Nagrody indywidualne

  • Najlepszy bramkarz turnieju finałowego: Ireneusz Rymaszewski (Novita Pleyada).
  • Najlepszy zawodnik turnieju finałowego: Fabian Tomaszewski (Przylep-Park Świdnica).
  • Najlepszy strzelec Pucharu Zimy: Patryk Trzmiel (25 goli; Novita Pleyada).

WIDEO: Zielonogórskie kryte boisko piłkarskie robi duże wrażenie

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto