Nowa siedziba zielonogórskiego Domu Samotnej Matki coraz bardziej realna? Płyną kolejne pieniądze na remont placówki

W minionym tygodniu pisaliśmy o pomyśle przeprowadzki zielonogórskiego Domu Samotnej Matki z ciasnych pomieszczeń przy ul. Piaskowej, do nowej siedziby przy alei Wojska Polskiego.

Jest pomysł, by Dom Samotnej Matki zyskał nową siedzibę. Gdzie?

Jednak przenosiny musiałyby być poprzedzone remontem budynku, do którego trafią mamy z dziećmi. Ten kosztuje. W nowej lokalizacji, w części poświęconej na Dom Samotnej Matki, miałoby powstać 9 pokoi, a dla ośrodka interwencji kryzysowej dwa pomieszczenia.

- Miasto dostało deklarację dofinansowania z ministerstwa rodziny, pracy i polityki społecznej - mówił nam przewodniczący Terenowego Komitetu Ochrony Praw Dziecka, Tomasz Lehman. - W ramach programu "Za życiem", którego celem jest rozwój sieci Domów Samotnej Matki. Uznaliśmy, że skoro jest ta szansa, to warto z niej skorzystać. Miasto złożyło wniosek.

W nowej lokalizacji chcemy stworzyć dom dla matek z maleńkimi dziećmi, kobiet w ciąży. A jednocześnie prowadzić te wszystkie dodatkowe zadania, które przeprowadzaliśmy dotychczas.

- Miasto podejmowało wszystkie kroki, związane z pozyskiwaniem środków, razem z panem Lehmanem - wyjaśniała nam Wioleta Haręźlak, dyrektor departamentu edukacji i spraw społecznych w zielonogórskim magistracie. - Pisaliśmy wniosek z programu "Za życiem". W pierwszym rozdaniu nie udało nam się pozyskać środków. Natomiast w trakcie okazało się, że jedno z miast zrezygnowało z przyznanych pieniędzy.

I tak Zielona Góra postanowiła wykorzystać szansę. Ministerstwo wskazało kwotę 870 tys. zł. Cały kosztorys zmian w nowej siedzibie wyniesie około 2 mln zł. Jeśli zrezygnuje się obecnie z budowy windy, ta kwota może być nieco niższa. Miasto informuje, że ma gotowy projekt, przedstawiający konkretne koszty adaptacji pomieszczeń na Wojska Polskiego. I też się o te środki stara.

W ostatni piątek zarząd województwa miał dyskutować nad wsparciem remontu nowej siedziby Domu Samotnej Matki. Teraz jest na to zielone światło.

- Jesteśmy tutaj w barwach naszej koalicji politycznej, nie tylko KO, ale też PSL i SLD - mówi marszałek Elżbieta Anna Polak. - To nasza wspólna decyzja. Udało się też w piątek uzyskać zgodę wszystkich radnych. Spotkałam się również z szefami wszystkich klubów, ale inicjatywa zarządu została przede wszystkim poparta przez koalicję rządzącą w sejmiku. Postanowiliśmy z naszego budżetu przyznać kwotę 100 tys. zł na modernizację nowej siedziby Domu Samotnej Matki oraz 100 tys. zł na wyposażenie mieszkań chronionych dla osób wykluczonych, samotnych matek w Gorzowie Wlkp. Staramy się działać w sposób transparentny dla obu miasta. Po to, by rozwiązać ten problem dla całego województwa.

Skąd ta nagła decyzja w sprawie wsparcia samotnych matek?

- Miasto Zielona Góra pozyskało dotację na adaptację Domu Samotnej Matki w wysokości 870 tys. zł - wyjaśnia Elżbieta Anna Polak. I dodaje, że zielonogórski magistrat dokłada się również do tej kwoty.

Wciąż jednak brakuje pewnej puli pieniędzy, by móc w pełni przeprowadzić modernizację w nowej lokalizacji. Spytaliśmy, czy lubuski samorząd chce w takim razie jeszcze jakoś pomóc zielonogórskiej placówce?

- Będziemy planować budżet na przyszły rok - mówi marszałek Elżbieta Anna Polak. - Wpływają do nas różne wnioski, potrzeb jest niesłychanie dużo. W październiku przyjmiemy procedurę uchwalania budżetu na przyszły rok. Mamy już w swojej wieloletniej prognozie finansowej wpisanych wiele zadań, które będziemy musieli kontynuować. Zastanowimy się, czy będziemy mogli wpisać do przyszłorocznego budżetu również wniosek Domu Samotnej Matki, a tam chodzi o sporą kwotę, bo aż pół miliona złotych. Ta dyskusja jeszcze przed nami.

- Mam nadzieję, bo ośrodki zlokalizowane są w Gorzowie Wlkp. i Zielonej Górze, że samorządy i prezydenci tychże miast wykażą się wrażliwością i zauważą te problemy. I w jakiejś mierze wesprą finansowo tego typu inicjatywy - mówi poseł Waldemar Sługocki. - Po to, żeby samotne matki mogły wychowywać swoje dzieci w godnych warunkach.

- Jesteśmy w stałym kontakcie, będziemy się starali pomóc, jak w przypadku innych inwestycji realizowanych wspólnie przez samorząd województwa i samorząd miasta Zielona Góra - zapewnił nas wicemarszałek Łukasz Porycki.

Tomasz Lehman, przewodniczący Terenowego Komitetu Ochrony Praw Dziecka wyjaśnia nam, że złożył wniosek do marszałka naszego województwa, z prośbą o wsparcie remontu nowej siedziby, w której dach nad głową znalazłyby samotne matki. W piśmie wnioskował o 100 tys. zł w tym roku i 500 tys. zł w przyszłym. Wiemy już, że zarząd województwa zdecydował się przekazać tę pierwszą kwotę.

- Wciąż prowadzimy rozmowy. Jestem w kontakcie z urzędnikami, uczestniczyłem też w spotkaniu komisji budżetowej - mówi T. Lehman.

I tłumaczy, że ewentualne decyzje o kolejnym wsparciu zależne są od ustalenia budżetu województwa na przyszły rok.

- Koszt remontu budynku mógłby się zmniejszyć, gdybyśmy złożyli wniosek na dofinansowanie budowy windy do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych - wyjaśnia Tomasz Lehman.

Taki wniosek, jako organizacja samorządowa, Komitet może jednak złożyć dopiero wtedy, gdy stanie się dysponentem budynku, gdzie ma powstać m.in. dom samotnej matki.