Nowe mieszkania treningowe w Zielonej Górze zostały zamieszkane. Fundacja Rondo pomaga wrócić na prostą

Mieszkania treningowe uruchamia Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego Rondo w ramach realizacji projektu „Kroki do domu. Udomowienie usług dla osób w kryzysie bezdomności”. Dzięki współpracy z OHP przy ul. Zamenhofa przygotowano dwa nowe treningowe mieszkania, każde dwupokojowe. To oznacza, że cztery osoby mają szansę na powrót do normalności. Fundacja Rondo od wielu lat pomaga osobom bezdomnym.

– To jest kolejny etap usamodzielnienia. Mieszkania treningowe zamieszkują osoby, które przeszły przez całą formę wsparcia w schronisku dla osób w kryzysie bezdomności, które prowadzimy jako fundacja Rondo od 2015 roku. Od 2020 roku prowadzimy mieszkania treningowe z docelowym marzeniem, żeby pomagać osobom w kryzysie bezdomności tylko w formach mieszkaniowych – wyjaśnia Małgorzata Jaskulska, wiceprezes fundacji.

Wiceprezes fundacji informuje, że mieszkania treningowe zamieszkują osoby, które przy wsparciu m.in. psychologa i pracownika socjalnego, a przede wszystkim przy własnej determinacji, chęci i ciężkiej pracy wróciły na prostą.

– Mieszkańcy mieszkań treningowych uporali się z problemem uzależnienia, ale dalej biorą udział w terapii. Odzyskały wiarę, że mogą normalnie żyć. Pracują i pokrywają koszty utrzymania mieszkania. Mają plany na przyszłość – mówi M. Jaskulska.

Pani Kazimiera jest jedną z czterech osób, które zamieszkały w nowych mieszkaniach. – Bardzo mi się podoba. Mieszka mi się bardzo dobrze. Bardzo się cieszę i bardzo dziękuję kierownictwu schroniska za pomoc i to mieszkanie – podkreśla mieszkanka.

Celem programu „Kroki do domu” jest stworzenie osobom w kryzysie bezdomności i innym osobom zagrożonym wykluczeniem mieszkaniowym ścieżki prowadzącej do stałego, godnego miejsca zamieszkania, miejsca, które można nazwać domem. Członkowie fundacji wyjaśniają, że mieszkania treningowe mają być formą przejściową między pobytem w schronisku a uzyskaniem mieszkania docelowego.
Obowiązkiem zamieszkującej osoby jest pokrywanie kosztów utrzymania, a także udział w programie asystentury, który polega na stałym kontakcie (co najmniej raz w tygodniu) z pracownikiem fundacji – asystentem osoby usamodzielnianej.
W takim mieszkaniu osoba wychodząca z kryzysu bezdomności może sprawdzić nabyte umiejętności ekonomiczne i społeczne. Mieszka w tym miejscu bez nadzoru schroniskowego i może odnaleźć się w nowych rolach.

Czytaj też:

• Receptę na długowieczność zdradza Jan Trzpil ze Staropola. Pan Pan świętuje setne urodziny z rodziną i sąsiadami!
• Ten tani zamiennik drogich kremów kupisz za kilka złotych. Maść z witaminą F wygładzi zmarszczki. To skuteczny sposób na gładką i młodą cerę