Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy oddział otolaryngologiczny w Akademickim Szpitalu Klinicznym

Eliza Głowicka
Uszy i nosy wyleczą dzieciom przy Borowskiej. Mali pacjenci z Wrocławia i Dolnego Śląska doczekali się wreszcie nowego oddziału otolaryngologicznego, gdzie będą mogli być leczeni w supernowoczesnych warunkach.

Uszy i nosy wyleczą dzieciom przy Borowskiej
Mali pacjenci z Wrocławia i Dolnego Śląska doczekali się wreszcie nowego oddziału otolaryngologicznego, gdzie będą mogli być leczeni w supernowoczesnych warunkach. Otwarto go w Akademickim Szpitalu Klinicznym przy ul. Borowskiej. Jednocześnie może być tam leczonych 12 dzieci, bo tyle jest łóżek.
Jedną z nowości oddziału jest to, że dzieci mogą tam pozostać z jednym z rodziców, a każda z sal ma własną łazienkę. - Warunki są doskonałe - zachwyca się Elżbieta Tomków, babcia 4-letniej Hani z Wrocławia.

- Oddział jest wyposażony w bardzo nowoczesny sprzęt, częściowo kupiony przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Są to zestawy do diagnostyki endoskopowej zatok, mikroskop uszny i bronchoskop uszny - wylicza prof. Tomasz Kręcicki, kierownik kliniki otolaryngologii w ASK.
Ma nadzieję, że dzięki temu zmniejszą się kolejki małych pacjentów oczekujących na zabiegi. Teraz np. na wycięcie trzeciego migdałka czeka się około roku.
Rodzice, chcąc przyspieszyć zabieg, płacą więc za niego często w gabinecie prywatnym.

Na nowym oddziale lekarze planują wykonywać do sześciu zabiegów dziennie. Trafią tam dzieci m.in. z zapaleniami uszu, zatok, po różnych urazach (takich jak kopnięty przez konia w buzię dwulatek spod Świdnicy) i dzieci, którym trzeba usunąć z gardła czy nosa drobne przedmioty.
Po likwidacji oddziału otolaryngologii dziecięcej w szpitalu im. Marciniaka przy ulicy Traugutta od początku tego roku nie było takiego miejsca w regionie .
- Już wtedy zapadła decyzja, że tworzymy oddział dla dzieci, bo jest ogromne zapotrzebowanie na ich leczenie - podkreśla Bogusław Beck, dyrektor ds. medycznych w ASK. Liczy, że Narodowy Fundusz Zdrowia podpisze teraz kontrakt na leczenie dzieci.

Tymczasem Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy wyjaśnia, co się dzieje ze sprzętem, jaki dostał szpital im. Marciniaka, choć już nie ma tam laryngologii dziecięcej. Przekazania sprzętu domaga się nowa placówka, ale daremnie. - Dyrektor szpitala im. Marciniaka odpisał nam, że służy on na chirurgii dziecięcej. Jeśli potwierdzi się, że tak nie jest, przekażemy go innemu szpitalowi - zapowiada Krzysztof Dobies, rzecznik WOŚP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto