Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oszustwo na "zdalny pulpit". Namawiają do zainstalowania programu, a potem kradną pieniądze na oczach ofiar

Kinga Furtak
Kinga Furtak
Zainstalowali na swoim komputerze lub smartfonie oprogramowanie i stracili swoje pieniądze! Policjanci ostrzegają przed oszustami działającymi metodą „na zdalny pulpit”, Oszuści kontaktują się z ofiarami telefonicznie lub przez Internet. Podają się za pracowników banków lub doradców finansowych. Przekazują swoim przyszłym ofiarom informację o odnotowanych próbach przejęcia ich kont bankowych lub oferują bardzo zyskowną inwestycję w kryptowaluty. Celem przestępców jest namówienie swoich rozmówców do zainstalowania na komputerach lub telefonach oprogramowania pozwalającego na zdalne przejęcie urządzenia i dostęp do bankowości elektronicznej swojej ofiary.

Tylko w tym miesiącu do Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim zgłosiło się 3 mieszkańców Kociewia, którzy namówieni przez oszustów zainstalowali na swoim komputerze lub smartfonie oprogramowanie AnyDesk-oprogramowanie, które umożliwia zdalne przejęcie urządzenia. W efekcie przestępczych działań 44-letni mieszkaniec Starogardu Gdańskiego stracił ponad 22 tys. zł., a na kontach bankowych kolejnych dwóch osób pokrzywdzonych odnotowano próby wyłudzenia kredytów o łącznej wartości blisko 130 tys. zł.

Policjanci apelują o szczególną ostrożność w czasie telefonicznych oraz mailowych kontaktów z osobami podającymi się za pracowników banków lub doradców finansowych. Oszuści zawsze wykorzystują ufność swoich ofiar. Aby osiągnąć cel, przestępcy przekazują swoim przyszłym ofiarom informację o odnotowanych próbach przejęcia ich kont bankowych lub oferują bardzo zyskowną inwestycję w kryptowaluty.

- Oszuści coraz częściej wykorzystują metodę „na zdalny pulpit”. Kradzież pieniędzy odbywa się dosłownie na oczach pokrzywdzonych. Internetowi przestępcy posługują się różnymi wariantami, chodzi jednak o to, by skłonić ofiarę do zainstalowania programu do zdalnej obsługi komputera np. AnyDesk, a potem polecić jej by zalogowała się do swojego konta w banku. Pokrzywdzeni tego rodzaju przestępstwem, to często wcale nie seniorzy, a osoby około 40 roku życia, które powinny być dość dobrze zorientowane w kwestii płatności internetowych. Pomimo tego oszustom udaje się ich okradać - mówi asp. sztab. Marcin Kunka, rzecznik prasowy starogardzkiej policji.

Policjanci ostrzegają:

  • pierwszy kontakt z ofiarą następuje zwykle przez e-mail, telefon lub komunikator,
  • oszuści proszą o zainstalowanie programu do przejmowania zdalnego pulpitu i zalogowanie się na konto bankowe,
  • najczęściej ofiara straszona jest informacją o próbach przejęcia jej konta osobistego lub kuszona obietnicą szybkich zysków.

Co zrobić, by nie dać się oszukać?

Przede wszystkim nie udostępniajmy nikomu swojego konta bankowego i poufnych danych wymaganych do logowania w bankowości elektronicznej. Jeśli osoba podająca się za pracownika banku żąda zweryfikowania naszych danych i danych konta lub zainstalowania jakiegokolwiek oprogramowania, rozłączmy się i zadzwońmy do biura obsługi klienta banku. Jeśli „konsultant” proponuje nam zainstalowanie oprogramowania typu AnyDesk, możemy być pewni, że to oszustwo.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Oszustwo na "zdalny pulpit". Namawiają do zainstalowania programu, a potem kradną pieniądze na oczach ofiar - Dziennik Bałtycki

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto