Za nami trzecia odsłona turnieju, który powoli na stałe wpisuje się do żużlowego kalendarza. Dedykowany jest zielonogórskim zawodnikom, których - niestety - nie ma już z nami. Chodzi o Bogdana Spławskiego (1964-1981), Wiesława Pawlaka (1959-1987), Andrzeja Zarzeckiego (1971-1993) i Artura Pawlaka (1974-1993). Oni wszyscy zginęli na torze. Organizatorom zależy też na wspomnieniu talentu tragicznie zmarłego Rafała Kurmańskiego. Na W69 zaproszono rodziny wcześniej wymienionych, które otrzymały w parku maszyn kwiaty od uczestników turnieju.
W piątek chyba nikt nie mógł narzekać na pogodę. O żadnym deszczu nie było mowy. Świeciło słońce i było całkiem ciepło. To idealne warunki na rozgrywanie zawodów żużlowych. Jednocześnie stanowi to też znak, że zaczyna się już na dobre tak długo oczekiwane przez zimową przerwę, prawdziwe ściganie.
Pierwotnie w zawodach mieli wziąć udział młodzieżowcy. Ostatecznie w stawce zobaczyliśmy również bardziej doświadczonych jeźdźców, w tym kilku reprezentantów Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra. Trzeba przyznać, że podopieczni trenera Marka Cieślaka pokazali się z bardzo dobrej strony. Piotr Protasiewicz wręcz płynął po zielonogórskim torze, podobnie jak Patryk Dudek. Dobrą dyspozycję potwierdził Jarosław Hampel, mocno i nieustępliwie walczył Andriej Karpow. Dla młodzieżowców: Arkadiusza Potońca i Mateusza Burzyńskiego z pewnością była to cenna lekcja speedway’a. Nie pojechał awizowany wcześniej Grzegorz Walasek. Byłego kapitana zielonogórskiej drużyny zastąpił gorzowianin Rafał Karczmarz.
Za to jak jeździ się na W69, mogli przypomnieć sobie Zbigniew Suchecki i Grzegorz Zengota. Ten drugi to wychowanek klubu z Zielonej Góry, obecnie zdobywający punkty dla ekipy z Leszna. Popularny „Zibi” zaś zaczynał w Stali Gorzów, ale przez kilka sezonów jeździł z myszką na plastronie. Obecnie jest związany z reaktywowanym zespołem z Ostrowa Wlkp.
Z racji pory rozgrywania turnieju (piątek, godzina 17) trudno było liczyć na przybycie tłumów, ale jak to określił spiker Kamil Kawicki, na W69 pojawili się tego dnia najwierniejsi kibice. Sympatycy speedway’a obejrzeli ciekawe zawody, a kilka wyścigów mogło się podobać, bo nie brakowało w nich walki i sportowych emocji.
Po rozegraniu 20 wyścigów czterech najlepszych zawodników awansowało do finału, w którym walczyli o zwycięstwo w całej imprezie. Ciekawostką jest fakt, że w decydującym starciu spotkało się czterech jeźdźców Falubazu. Ostatecznie najlepszy okazał się Dudek.
Wyniki turnieju:
1. Dudek - 13 (2,2,3,3,3) + pierwsze miejsce w finale,
2. Hampel - 12 (3,3,2,1,3) + drugie miejsce w finale,
3. Karpow - 12 (3,3,2,3,1) + trzecie miejsce w finale;
4. Protasiewicz (wszyscy Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra) - 14 (2,3,3,3,3) + wykluczony w finale,
5. Sebastian Ułamek (Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa) - 9 (1,3,3,2,0),
6. Suchecki (Ostrovia Ostrów Wlkp.) - 9 (2,2,0,3,2),
7. Zengota (Fogo Unia Leszno) - 9 (3,2,1,1,2),
8. Norbert Kościuch (Polonia Piła) - 8 (3,1,1,2,1),
9. Kacper Gomólski (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk) - 8 (2,0,2,2,2),
10. Alex Zgardziński - 7 (1,1,t,2,3),
11. Sebastian Niedźwiedź (obaj Ekantor.pl Falubaz) - 5 (1,t,3,1,0),
12. Karczmarz (Stal Gorzów) - 5 (0,2,0,1,2),
13. Hubert Łęgowik (Renault Zdunek Wybrzeże) - 3 (0,0,2,0,1),
14-16. Adrian Cyfer (Polonia) - 2 (0,0,1,0,1),
Burzyński - 2 (1,1,0,0,0),
Potoniec (obaj Ekantor.pl Falubaz) - 2 (0,1,1,0,0).
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
