Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pnącza do ogrodu, które mogą piąć się po drzewach. Zobacz, co posadzić, a czego unikać

Katarzyna Józefowicz
Pnącza oplatające pnie drzew wyglądają pięknie. Zobacz te, które warto sadzić pod drzewami i takie, których lepiej unikać.
Pnącza oplatające pnie drzew wyglądają pięknie. Zobacz te, które warto sadzić pod drzewami i takie, których lepiej unikać. MrGajowy3 (pixabay.com)
Rośliny pnącze wyglądają w ogrodzie bardzo ładne. Niektóre mogą skorzystać z naturalny podpór, jakimi są drzewa. Ale nie wszystkie. Podpowiadamy, jakie pnącza można sadzić pod drzewami, a jakich – nie.

Pień drzewa otulony pnączem to piękna i romantyczna ozdoba ogrodu. Pnącza mogą też pełnić rolę naturalnej okrywy, chroniącej podłoże przed wysychaniem i osłaniającej pnie drzew przed zimowym chłodem. Aby jednak żadna z roślin w tym duecie nie ucierpiała, warto wiedzieć, które pnącza najlepiej sprawdzą się pod drzewami.

Winobluszcz pięciolistkowy

Jednym z nich jest winobluszcz pięciolistkowy, który dobrze znosi mróz i warunki miejskie, a przy tym nie ma szczególnych wymagań uprawowych. Po podporach wspina za pomocą wąsów czepnych i przylg. Rośnie szybko i może osiągać ponad 10 m wys., ale jego wiotkie, elastyczne pędy nie są szczególnie ciężkie, dlatego drzewom nie robią zwykle krzywdy.
Jesienią, kiedy winobluszcz przybiera czerwono-pomarańczowe barwy, staje się wyjątkowo dekoracyjny, a jego zwisające z drzewa pędy wyglądają niemal magicznie. Dodatkową ozdobą pnącza są granatowe, kuliste owoce, pojawiające się na pędach jesienią. Niestety, urok pnącza znika wraz z początkiem zimy, gdyż liście rośliny są sezonowe.

Bluszcz pospolity

Kolejnym popularnym pnączem, często porastającym drzewa jest bluszcz pospolity. W przeciwieństwie do poprzedniego gatunku, jego zimozielone liście są ozdobne przez cały rok i mogą pięknie otulać pień drzewa. Pnącze rośnie wolo, ale tworzy gęstą, zieloną masę liści.
Bluszcz najlepiej czuje się na stanowiskach półcienistych lub cienistych oraz na próchniczych, przepuszczalnych, ale wilgotnych glebach o lekko zasadowym odczynie pH. W czasie mroźnej zimy może częściowo przemarzać, szczególnie na stanowiskach wietrznych i chłodnych, dlatego do uprawy najlepiej wybierać odmiany bardziej odporne na niskie temperatury (np. „Białystok”), unikając delikatnych i wymagających (np. „Goldheart”).

Nie przegap zdjęć polecanych pnączy

Bluszcz pospolity wspina się po podporach za pomocą korzeni przybyszowych, które jednak nie wrastają w tkankę drzewa (jedynie w szczeliny kory) i nie pobierają z niego soków, więc nie robią roślinie krzywdy. Niestety, duże, wiekowe egzemplarze, które rozgoszczą się w konarach drzewa, mogą je zadusić, utrudniając liściom fotosyntezę, dlatego bluszcz należy kontrolować i nie pozwolić mu zawładnąć koroną drzewa.

Polecamy też:

Hortensja pnąca i przywarka japońska

Pięknym pnączem, wspaniale zdobiącym pnie drzew jest też hortensja pnąca. Roślina nadaje się jednak do okrywania tylko dużych drzew o masywnych pniach, gdyż może osiągać nawet 20 m wys. (po podporach wspina się za pomocą korzonków czepnych). Jej ozdobą są duże liście i liczne kwiatostany, które późną wiosną otulają roślinę białą chmurką drobnych kwiatów. Podobnym, ale znacznie niższym gatunkiem jest też przywarka japońska.

Powojniki

Do okrywania pni drzew nadają się również niektóre powojniki botaniczne, dobrze znoszące nasz klimat np. powojnik alpejski, powojnik pnący, powojnik tangucki oraz odporne mieszańce jak np. powojnik „Jackmanii”.

Warto przeczytać:

Tych pnączy nie sadź pod drzewami

Są też jednak pnącza, których lepiej nie sadzić pod drzewami, gdyż mogą im zaszkodzić, zaduszając koronę drzewa, a czasem powodując nawet złamanie jego gałęzi. Należy do nich m.in.:

  • kokornak wielkolistny o masywnych, drewniejących pędach i dużych liściach,
  • rdestówka (rdest) Auberta o niezwykle szybkim wzroście,
  • dławisz okrągłolistny - szybko rosnące, masywne pnącze,
  • glicynia (wisteria), pięknie kwitnące, ale potężne pnącze o drewniejących pędach. Wszystkie wspinają się na podpory, owijając wokół nich swoje pędy.

Te pnącza nie powinny być sadzone pod zdrowymi drzewami, ale mogą stanowić okrywę dla drzew obumarłych lub dużych, martwych pni. Kiedy je obrosną, zamienią smutny obraz martwej rośliny w piękną i atrakcyjną ozdobę ogrodu.

Na te pnącza też uważaj

Niektóre pnącza mimo swojego uroku też nie nadają się do sadzenia pod drzewami. Wprawdzie wyglądają atrakcyjnie i zwykle nie robią drzewom krzywdy, ale ze względu na swoją niską mrozoodporność poradzą sobie tylko w najcieplejszych rejonach kraju (np. milin amerykański).
Są też pnącza, które na drzewie mogą wyglądać efektownie i nie stanowią dla niego zagrożenia, mimo to lepiej ich unikać. Przykładem jest chmiel zwyczajny, który rośnie szybko i ładnie wygląda, ale jest też bardzo ekspansywny, gdyż może rozrastać się po ogrodzie za pomocą rozłogów i rozsiewać po okolicy mnóstwo nasion.

Nie przegap zdjęć polecanych pnączy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pnącza do ogrodu, które mogą piąć się po drzewach. Zobacz, co posadzić, a czego unikać - RegioDom.pl

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto