Co tu dużo kryć, ostatnie dni tegorocznych wakacji w Zielonej Górze bardziej przypominają już jesień. Jak nie pada, to jest pochmurno. Brzydka pogoda nie zniechęciła jednak mieszkańców. Chętnie wybierali się oni na spacery, sporą popularnością cieszyły się też lody czy wata cukrowa na deptaku. Jak zwykle wielu zielonogórzan przyjechało także na giełdę przy ul. Elektronowej.
30 sierpnia to niedziela handlowa. Stąd też dużo mieszkańców zdecydowało się również na zakupy w supermarketach i galeriach handlowych. Na mieście ruch był spory, niemal taki jak w dzień roboczy. Na niektórych ulicach Zielonej Góry zdarzały się nawet małe korki.
Turyści chętnie odwiedzają Zieloną Górę. Podoba im się deptak i Palmiarnia
Na deptaku, jak to zwykle przy niedzieli bywa, spory ruch. Niektórzy zdecydowali się przyjść na plac Teatralny. Inni postanowili kupić lody lub odwiedzić kocią kawiarnię.
Pan Stefan przyjechał do Zielonej Góry z bliskimi aż z Białegostoku. Turyści chętnie robili sobie zdjęcia na zielonogórskim deptaku. Oglądali też kolejne minirzeźby naszych bachusików.
- Jest u was naprawdę pięknie! - mówi mieszkaniec Białegostoku. - Wczoraj byliśmy w Palmiarni, dziś wyszliśmy na miasto pooglądać starówkę. Jesteśmy zauroczeni wyglądem waszego deptaka.
Zobaczcie, jak zielonogórzanie (i nie tylko!) spędzali ostatnią niedzielę tegorocznych wakacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?