Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podwójny powód do świętowania. Czerwieńska kolej świętuje w tym roku 150 lat. Mieszkańcom udało się też wygrać walkę o pociąg...

Redakcja
Tak przez lata zmieniała się kolej w Czerwieńsku (fotografie archiwalne).
Tak przez lata zmieniała się kolej w Czerwieńsku (fotografie archiwalne). Mariusz Kapała
Karol Siemaszko, razem z innymi miłośnikami kolei, prowadzi na Facebooku grupę: "Przywróćmy bezpośrednie połączenie kolejowe Czerwieńsk-Poznań". Ostatnio pochwalili się pewnym sukcesem... Jakim?

- Staraliśmy się od jakiegoś czasu, żeby przywrócić przez Czerwieńsk połączenia pociągów PKP Intercity do Wrocławia i Szczecina -mówi Karol Siemaszko z grupy "Przywróćmy bezpośrednie połączenie kolejowe Czerwieńsk-Poznań". - Kiedyś były, później zniknęły z nowych rozkładów.

Grupa wnioskowała do Ministerstwa Infrastruktury o wprowadzenie postoju jednej pary pociągów PKP IC na stacji Czerwieńsk. Ostatnio otrzymała w tej sprawie pozytywną odpowiedź.

- Ministerstwo Infrastruktury przekazało nam informację, że zleciło PKP Intercity, by ten dodatkowy postój wprowadzić. Od 30 sierpnia 2020 roku w Czerwieńsku zatrzyma się IC Mehoffer - mówi K. Siemaszko. - Zobaczymy, jak to będzie. Wiele zależy od samych mieszkańców, od frekwencji. Czy pasażerowie będą chcieli korzystać z tych połączeń. Zdaję sobie sprawę, że w takich miastach jak Czerwieńsk większość ludzi przesiadła się na samochody, na skutek pogarszającej się oferty transportu publicznego. I mogą nie zdawać sobie sprawy, o przywracanych połączeniach. Stąd nasze akcje informacyjne.

Czerwieńska kolej obchodzi w tym roku okrągłe urodziny. I to jakie!

A już w najbliższy czwartek, 25 czerwca, przypadają 150. urodziny czerwieńskiej kolei. I dworca. Bo powstał on w tamtym okresie.

- Do Czerwieńska pociąg przyjechał 25 czerwca 1870 - mówi Karol Siemaszko. - Z tego, co wyczytałem w źródłach, tutaj jakiegoś wielkiego świętowania u nas wtedy nie było, Czerwieńsk był małym miasteczkiem. Uroczystości powitalne odbyły się w Sulechowie. Wydarzenie odnotowano w lokalnej prasie. Do Grünbergu kolej dotarła rok później.

Karol Siemaszko uważa, że to dla naszego regionu ważne wydarzenie.

- Na pewno wtedy pociągi jeździły m.in. do Guben. Trasa między Guben a Czerwieńskiem wynosiła mniej więcej godzinę i pięćdziesiąt minut. Myślę, że w czasach, gdzie podstawowym środkiem transportu była jakaś furmanka czy wóz, pojawienie się kolei było cywilizacyjnym przełomem - mówi Karol Siemaszko.

Społecznicy mieli nadzieję, że przy okazji tego okrągłego jubileuszu uda im się zorganizować sympozjum na temat wagi kolei w regionie. Wszak często osoby, które docierały tu latem 1945 roku, przyjeżdżały właśnie na te tereny koleją. W życiu pionierów odegrała ona rolę niebagatelną. Niektórzy długie podróże pociągiem, kontakt z miastami, który zaczynał się na dworcach, wspominają do dziś... Na planach sympozjum na razie się skończyło. Niestety, koronawirus, jak w wielu innych przypadkach, również i tutaj pokrzyżował trochę plany.

Czy pasażerowie są zadowoleni z Centrum Przesiadkowego?

"Kolej mogłaby odgrywać większą rolę w naszym regionie"

Mieszkaniec uważa, że kolej mogłaby odegrać większą rolę w szeroko rozumianej aglomeracji zielonogórskiej.

- Brakuje nam dogodnych połączeń między Nową Solą, Sulechowem, Krosnem Odrzańskim, Czerwieńskiem - mówi K. Siemaszko. - A te miasta można byłoby fajnie spiąć kilkoma liniami kolejowymi. Na pewno brakuje też przystanku na obwodnicy kolejowej Czerwieńska.

Trwa głosowanie...

Czy zdarza Ci się podróżować pociągami?

A według społecznika dobre połączenia kolejowe zmniejszyłyby liczbę samochodów na drogach. To w dobie dyskusji o klimacie bardzo ważne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto