Do zdarzenia doszło w sobotę, 14 września, w wesołym miasteczku na Placu Bohaterów w Zielonej Górze.
Nagle na ziemię upadła kobieta. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia ratunkowego. Przerwano zabawę na urządzeniu.
– Dziewczyna została zabrana na noszach do karetki, wyglądało, że była nieprzytomna – mówi nam świadek wydarzeń. Jak poinformował nas właściciel lunaparku, nie było żadnego wypadku na karuzeli. Kobieta zemdlała i dostała ataku padaczki. Przypomina również, w wesołym miasteczku obowiązuje regulamin. Dostępny jest dla wszystkich. Zapisane jest w nim, że osoby z epilepsją, problemami sercowymi nie powinny korzystać z breaka.