PolAndRock Festiwal 2018 (Woodstock) trzeci rok z rzędu imprezą podwyższonego ryzyka. Tak zdecydował komendant policji w

Przypomnijmy, w ostatnich dniach organizatory PolAndRock Festiwalu 2018 (dawny Przystanek Woodstock) informowali, że otrzymali pozytywną opinię na temat zabezpieczenia medycznego od kostrzyńskiego szpitala oraz pozytywną opinię dotyczącą zabezpieczenia sanitarnego od gorzowskiego sanepidu. Po otrzymaniu opinii z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. fundacja WOŚP wydała oświadczenie w tej sprawie. W ocenie kom. Fabiana Rogali, komendanta Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp., pod dużą i małą sceną należy wprowadzić status podwyższonego ryzyka.

Jurek Owsiak w reakcji na opinię policji pisze w swoim oświadczeniu m. in.: "Panie Komendancie! Co było powodem tak kuriozalnej decyzji? Przecież zna Pan festiwal, bo organizowany jest na Ziemi Lubuskiej od ponad 20 lat! Znają go Pana koledzy i koleżanki, którzy doskonale wykonują swoją robotę, tu, na miejscu, od wielu, wielu lat. Festiwal nigdy - podkreślamy to bardzo wyraźnie i dobitnie - nigdy nie był źródłem jakichkolwiek niepokojów czy powodem do wzmożonej pracy policji. Skąd nagle w Pana opinii sformułowania takie jak m.in: „policja przewiduje zamachy o charakterze terrorystycznym”, „panikę wywołaną fałszywym alarmem”, „bójki, pobicia, uszkodzenia ciała”, „przestępstwa rozbójnicze, narkotykowe, a w tym zatrucia i zgony”, „naruszenia przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałania alkoholizmowi czy przestępstwa na tle seksualnym”.

Jurek Owsiak podkreśla, że żadna inna impreza w Polsce o podobnym charakterze nie miała statusu podwyższonego ryzyka. "Panie Komendancie, nie znamy Pana, nie próbował Pan z nami na ten temat rozmawiać. A my, jak zwykle, od kilku miesięcy starannie przygotowujemy się do wydarzenia we współpracy z Komendą Wojewódzką Policji w Gorzowie Wlkp., która od lat dowodzi pracą policji przy naszym festiwalu. Przygotowany w tym roku plan zabezpieczenia nie różni się od tego, jaki funkcjonował rok temu, kiedy po raz drugi otrzymaliśmy status podwyższonego ryzyka. Pan jednak przepisał opinię z zeszłego roku szukając na siłę do tego podstaw i dlatego nie zgadzamy się z nią! Będziemy szukali drogi formalnego odwołania. - pisze szef fundacji WOŚP.

W oświadczeniu czytamy też, że nadanie statusu podwyższonego ryzyka oznacza, że do Kostrzyna nad Odrą będzie musiało przyjechać 1.470 policjantów. - W tym czasie większość tych funkcjonariuszy powinna pilnować spokoju wypoczywających Polaków w tych miejscach, gdzie wyjeżdżają oni na swoje urlopy - mówi J. Owsiak.

Przedstawiciele fundacji WOŚP podkreślają, że są w kontakcie z prawnikami i szukają możliwości odwołania się od decyzji komendanta. - Uderza ona również w pozytywny wizerunek festiwalu. Nie zgadzamy się z opinią policji - mówi "GL" Krzysztof Dobies, rzecznik prasowy fundacji WOŚP. - Robimy swoje, festiwal się odbędzie i będzie zabezpieczony na najwyższym możliwym poziomie - dodaje K. Dobies.

Nasz reporter zadzwonił też do burmistrza Kostrzyna. - Akurat mam dzień wolny i dowiaduję się o tym od pana. Decyzja została wydana, nie nam to komentować. Trzeba się do niej po prostu zastosować. Dla nas decyzja o podwyższonym ryzyku jest wiążąca - mówi burmistrz Andrzej Kunt.

Poprosiliśmy o udostępnienie opinii, jaką o PolAndRock Festiwalu 2018 wydał Komendant Miejski Policji w Gorzowie Wlkp. kom. Fabian Rogala. - Udostępnimy ją prawdopodobnie w poniedziałek, gdy będziemy mieli pewność, że dotarła w pierwszej kolejności do organizatorów tego wydarzenia. Fakt wydania oświadczenia nie jest dla nas równoważny z otrzymaniem tej opinii - mówi Marcin Maludy, rzecznik prasowy lubuskiej policji.

Zobacz też wideo: Mieszkańcy Kostrzyna nad Odrą popierają organizację w mieście kolejnych edycji Przystanku Woodstock. Miasto zleciło profesjonalne badanie opinii publicznej