Pomóżmy Kubie w walce z białaczką. Datki można wrzucać do puszki w markecie

Kubuś Siarnowski cierpi na białaczkę, w terminologii medycznej znaną jako chłoniak typu B. Rodzice poznali diagnozę nagle, zaraz po świętach Bożego Narodzenia.**Chłopiec trafił na oddział hematologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie przechodzi cykl chemioterapii. **Cały czas towarzyszyła mu mama.

Proces leczenia będzie długotrwały, może potrwać kilka miesięcy, co będzie się wiązało z dużymi kosztami na samo leczenie, zaadaptowanie mieszkania na potrzeby 8-latka (musi mieć swój pokój ze sterylnymi warunkami), ale także na bieżące życie.

W akcję pomocy Kubie włączyli się mieszkańcy gminy Stare Pole. Do gestów dobrej woli zachęca Zespół Szkół, którego uczniem jest chłopiec.
- Na konto pomocy Kubie udało nam się już przelać 8 tys. zł - mówi Tadeusz Kaczorek, dyrektor ZS w Starym Polu.

To efekt akcji prowadzonych już na dwa tygodnie przed feriami zimowymi. W szkole odbywała się zbiórka do puszek. Pieniądze wrzucali pracownicy, a także uczniowie, którzy przynosili datki od rodziców.

Dzieci z Zespołu Szkół w Starym Polu kwestowały też 22 stycznia, za zgodą proboszczów, przed kościołami w Królewie i Żuławce Sztumskiej.
- Odzew lokalnej społeczności jest bardzo duży i życzliwy. Trzeba naprawdę podziękować wszystkim, którzy chcą pomagać. Każdy grosz się liczy i miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze - dodaje dyrektor Kaczorek.

Dodatkowo zbiórka na rzecz Kubusia została przeprowadzona podczas szkolnego przeglądu twórczości bożonarodzeniowej, który odbył się tuż przed feriami. Pieniądze dopiero zostaną podliczone.

Kubie można już pomóc, wrzucając datki do szkolnych puszek ustawionych w supermarketach Leclerc w Malborku i Elblągu. Mama chłopca, pani Emila, pracowała w tej sieci, teraz przebywa na zwolnieniu lekarskim, bo syn wymaga całodobowej opieki.

Osoby, które chciałyby wesprzeć 8-latka i jego rodzinę, mogą też wpłacać pieniądze na konto Fundacji Nadzieja z Nowego Stawu:
Bank Spółdzielczy w Nowym Stawie, nr: 88 8304 0005 0000 3867 2000 0010 z dopiskiem "Dla Kubusia".