Porada dla zakompleksionych zazdrośników, z kręgów użytkowników portalu „mmzielonagora.pl"

No więc Szambelan dociągnął do 3 lat pisania na MM-ce i osiągnąwszy 1616 artykułów WYCOFAŁ SIĘ, dedykując ten gest pani Barszczewskiej.
Ilu krytykantów skorzystało z „wolnego miejsca" na portalu ?
Chyba mało bo odezwały się (przynajmniej trzy, ale ważne) głosy zachęcające Szambelana do powrotu do pisania.
Ale on, konkretnym się okazał !
Zawiesił opcję pisania, pozostawiając Miłym Czytelnikom możliwość poczytania zestawu 1616 artykułów.
Szkoda byłoby likwidować dostęp do wielu tekstów popularyzujących historię Grünbergu i Zielonej Góry.
Przecież swoją legendę ma ciągnący się (a nie dokończony) remont deptaka. Wszak stojaki rowerowe, które były nie powróciły na ulicę Żeromskiego i Stary Rynek.
Więc Starszy Pan Zdzisław Piotrowski, przezwany w 1994 roku przez redaktora Antoniego Łusiaka z Gazety Lubuskiej Szambelanem (ciągle rozpoznawalny w skali ogólnopolskiej {jako zielonogórski patriota} po swoim uniformie z szabelką - karabelą)
Utworzył nowy nick pod swoim nazwiskiem i jako PanPiotrowski pisze nadal.
Na stronie firmowej portalu już jest w czołówce.
Bo nie uległ głupim, nachalnym, bezczelnym, nie merytorycznym ale złośliwym uwagom „bez-twarzowych złośliwych anonimów" i czyni swoją powinność DZIENNIKARZA OBYWATELSKIEGO - opisuje co dostrzegł, ostrzega przed kolejną głupotą nieodpowiedzialnych urzędników magistratu.
PanPiotrowski pozbawił punktowania dolnych kciuków, złośliwców nie czytających tekstów, ale kierujących się antypatią do autora za sam fakt istnienia.
We współpracy z moderatorem znaleziono sposób, aby uwolnić niektóre artykuły od spodziewanych, nie merytorycznych komentarzy „bez-twarzowych złośliwych pseudo właścicieli portalu".
I to by było na tyle.
Chciałem przywrócić portal społecznościowy aktywnym dziennikarzom obywatelskim, którzy nie musieli by wycofywać się z aktywnego pisania pod pręgierzem „beztwarzowych złośliwych uzurpatorów pozujących na właścicieli i dysponentów MM-ki"
Nie ze mną te numery Złośliwy Anonimie, posługujący się zniekształconą niemiecką nazwą Mojego i Naszego Miasta.
Trochę mi jest dziwnie przykro, że tylko pani Bogusia odważnie wystąpiło przeciwko złośliwcom.
Nawet gdyby na kolejnym spotkaniu (rozpoznawalnych) dziennikarzy obywatelskich przeprowadzono głosowanie to nie uwierzę, że całe ZŁO na portalu to pisanina Szambelana - PanaPiotrowskiego.
Spróbujmy wprowadzić KULTURALNE OBYCZAJE na Nasz Ulubiony i Poczytny Portal „mmzielonagora.pl".
Niech żyje MM-ka ! Niech żyje Moderator ! Niech żyje opiekuńcza Gazeta Lubuska !